Chluba Wronek rusza
na podbój Europy

Amica zaprezentowała prognozę na najbliższą dekadę, co jest ewenementem w
skali rynku. Jeszcze większym pozytywnym zaskoczeniem są dane liczbowe
przytoczone przez spółkę, jakie mają być osiągnięte w najbliższych latach. Dla
przykładu spółka chce zwiększyć przychody z obecnych 400 mln euro rocznie do
1,2 mld euro w 2023 r. W tym samym czasie EBITDA ma wzrosnąć z 30 mln do 107
mln euro.

Nowa strategia zakłada osiągnięcie tych poziomów dzięki dużym
inwestycjom, których wielkość jest szacowana na 400 mln euro w ciągu dekady. Do
2018 roku spółka ma zainwestować 160 mln euro zarówno w akwizycje, jak i we
własny zakład produkcyjny. Produkcja ma wzrosnąć dzięki temu do 1,7 mln kuchni
w 2018 r. z obecnych 1,3 mln, a do 2023 po kolejnych inwestycjach zakład będzie
w stanie wyprodukować przeszło 2,2 mln kuchni. Amica zatrudnia dzisiaj ok. 2500
pracowników. W 2023 r. Rutkowski chciałby, by było ich 3500.

Strategia poza wzrostem mocy produkcyjnych zakłada również dynamiczne
wzrosty sprzedaży. Mają zostać osiągnięte dzięki akwizycjom, które stanowią
największą część planów inwestycyjnych spółki (blisko 40 proc.). Tak wysokie
nakłady pozwolą spółce w krótkim czasie zająć znaczące pozycje na nowych
rynkach, takich jak Francja czy Włochy. Prezes zapowiada, że nie ma w planach
budowania europejskiej marki, tylko przejmować lokalne marki, mające
rozbudowane sieci dystrybucji na danych rynkach, jak to było w przypadku marki
Gram, mającej silną pozycje w Skandynawii.

Spółka planuję w ciągu najbliższej dekady zadbać również o akcjonariuszy
i utrzymać rozpoczętą w 2011 roku politykę dywidendową. Do 2023 roku spółka
będzie wypłacać dywidendę, która ma docelowo wynosić 20 proc zysku netto.

Kuchnie z Wronek gospodynie domowe znają od lat. Pierwsze urządzenia
gazowo-węglowe wyprodukowano tam już w 1957 r., a tradycje zakładu wywodzą się
z założonej w 1921 r. przez Władysława Lipeckiego Fabryki Mydła i Świec. Amica,
którą dziś znamy, to firma powstała w wyniku prywatyzacji w pierwszej połowie
lat 90. Wronieckich Zakładów Wyrobów Metalowych. Od tego czasu we Wronkach mamy
już erę Jacka Rutkowskiego. Za pieniądze zarobione na Zachodzie objął ze swoim
holdingiem Amica oraz Bankiem Handlowym większość udziałów we wronieckiej
fabryce i stworzył z niej międzynarodowego giganta.

Dowiedz się więcej z Gazety
Wyborczej: [Tutaj]

Dowiedz się więcej z dzisiejszego (08.05)
wydania „Parkietu” ze strony 4 lub z linku [Tutaj]