Miejsce: Warszawa

Czas: 20.11.2014

Temat: Omówienie wyników finansowych 3Q2014 Grupy Amica oraz
perspektyw rozwoju w kolejnych okresach

Amica zmierza w kierunku 2 mld zł
przychodów i 140-150 mln zł EBITDA za 2014 rok

Grupa
Amica zanotowała w okresie trzech kwartałów 2014 roku 1,41 mld zł przychodów, 103,4
mln zł wyniku EBITDA oraz 69,3 mln zł zysku brutto. To wyniki zdecydowanie
wyższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Przychody wzrosły o 22%,
wynik EBITDA – o 33%, a zysk brutto – o 45%.

Zmierzamy w wynikach całorocznych do 2 mld
zł przychodów oraz 140-150 mln zł wyniku EBITDA, w zależności od metodologii
liczenia. Są to wartości obecnie realne do osiągnięcia
– powiedział podczas
spotkania z analitykami, zarządzającymi i dziennikarzami Wojciech Kocikowski, Wiceprezes
Zarządu ds. Finansowych w Amica Wronki SA./wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Amica/AMC_20.11.2014_2.jpg

Trzeci kwartał był bardzo dobry i to pomimo
wymagającej sytuacji w Rosji. Na tym rynku potrafimy wciąż rosnąć i zarabiać. Sprzedaż
w Polsce rośnie o około 30% rok do roku, wykorzystując lukę po upadłości
Mastercooka. Jeszcze wyższe wzrosty wypracowujemy na przykład na rynku
brytyjskim (+84%), który wkrótce może stać się większy dla nas niż Skandynawia,
będąca jednym z dotychczasowych głównych rynków –
zauważył Wiceprezes Kocikowski.

– Skandynawia zresztą też rośnie dzięki
pierwszym inwestycjom w marketing po wcześniejszym ustabilizowaniu sprzedaży.
Rosną też Niemcy, gdzie pozyskaliśmy nowe umowy. W Czechach od marca mamy
nowego zarządzającego, który rozszerzył asortyment o towary i sprzęt do
zabudowy – obroty powinny dynamicznie rosnąć. Duży wzrost procentowy
zanotowaliśmy we Francji, jednak tu mamy wciąż spory niedosyt co do wolumenu.
Od stycznia ruszamy natomiast z własną spółką handlową w Hiszpanii, otwieramy
ten rynek dla Amiki, wykorzystując lukę po upadku Fagora
– dodał.

Dodał,
iż spółka obserwuje dynamiczny wzrost sprzedaży na takich rynkach jak Turcja,
Izrael, Maroko czy Białoruś.

Rozmawiamy także w Wietnamie czy w
Australii. Choć kraje te brzmią może jeszcze nieco egzotycznie, to prowadzimy
już tam konkretne rozmowy. Szczególnie chodzi o kuchnie do zabudowy, co nas
cieszy ze względu na ich rentowność
– wyjaśnił Wojciech Kocikowski.

Grupa
Amica zanotowała w III kwartale br. 31,3% marży brutto na sprzedaży przy
wzroście przychodów ze sprzedaży rok do roku o 21%, do 528,6 mln zł. Przed
rokiem marża brutto miała zbliżoną, choć nieco niższą wartość (30,5%).

Marża jest wciąż
wysoka, pracujemy nieustannie nad jej maksymalizacją. Warto przy okazji zwrócić
uwagę na negatywne saldo działalności finansowej, która odzwierciedla nie tylko
odsetki, ale również kwestie walutowe (rubel), których część jest rozliczana w
części operacyjnej rachunku zysków i strat, a część właśnie w działalności
finansowej. W IV kwartale tego efektu już nie będzie
– zapowiedział
Wiceprezes Kocikowski.

Uczestnicy spotkania zadawali liczne pytania związane z
ruchami kursów walut i minimalizacją ryzyka kursowego przez Grupę Amica, co z
powodzeniem jest realizowane poprzez kontrakty forward. Spółka ubezpiecza też
należności (ryzyko kontrahentów)./wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Amica/AMC_20.11.2014_3.jpg

Nieustannie stosujemy
hedging walutowy, elastycznie jednak dostosowując go do otoczenia rynkowego. W
Rosji ceny są zależne od kursu rubla, dlatego systematycznie podnosimy ceny,
podobnie zresztą jak nawet lokalni producenci. Przy obecnym kursie rubla
potencjał podwyżek na 2015 rok oceniamy na kolejne 20%. Co jednak ważne,
niekoniecznie istotnie spadają możliwości zakupowe Rosjan, gdyż w wielu
przypadkach ich dochody są wyrażane w USD. W Rosji ubezpieczamy się również w
KUKE na wypadek ewentualnego zamrożenia aktywów (1,2 mld RUB ekspozycji). Jeśli
chodzi o juana, obecny hedging bardzo dobrze działa. Przez wzrost kursu
chińskiej waluty rok 2016 może być już trudniejszy w tym obszarze

objaśnił Wiceprezes Kocikowski.

W ramach przepływów pieniężnych i wartości bilansowych w IV
kwartale akcjonariusze mogą spodziewać się lepszego gospodarowania zapasami,
gdzie na koniec roku nie powinno być żadnych zbędnych pozycji. Spółka korzysta
również aktywnie z faktoringu, głównie w Polsce. Pozwala to na prowadzenie
wzmożonych wydatków inwestycyjnych, pozwalających na korzystanie z przywilejów
rozwoju w ramach specjalnej strefy ekonomicznej (aż 40% wartości inwestycji w
formie ulgi podatkowej).

Na 2015 rok przewidzieliśmy dość duży CAPEX,
mający wartość 80 mln zł plus ewentualne akwizycje. W tym roku mówimy o 40-
50 mln zł – powiedział Wiceprezes Amiki.

Większość
wydatków inwestycyjnych pochłonie rozbudowa fabryki sprzętu grzejnego we
Wronkach. Obecnie moce nominalne, wykorzystywane już w całości, to 1,3 mln
kuchni. W 2015 roku wartość ta powinna zwiększyć się o 200-300 tys. sztuk.
Amica planuje również wydać 12-13 mln zł na linię do produkcji dwukomorowych
piekarników na rynek brytyjski (do końca I półrocza). Inne wydatki inwestycyjne
mają charakter odtworzeniowy lub są związane z IT. Zwiększony CAPEX zrodził w
inwestorach naturalne pytania o dywidendę.

Bez większej akwizycji jak najbardziej
zostanie wypłacona. Podtrzymujemy zamiar utrzymania wskaźnika dług netto do
EBITDA na bezpiecznym poziomie poniżej 2. Na koniec tego roku będzie to poniżej
1, więc mamy tu miejsce na około 200 mln zł. Bezpieczna dywidenda zawsze będzie
zatem rozważana
– odpowiedział Wojciech Kocikowski.

Dodał,
iż w Wielkiej Brytanii i we Włoszech toczą się rozmowy akwizycyjne.
Jednocześnie istotnie rośnie sprzedaż lodówek i zmywarek, dlatego też Amica
może rozważyć inwestycje w aktywa produkcyjne w tych obszarach. Podobnie jak ma
to miejsce np. w zakresie okapów.

Na pierwszym miejscu
jest dla nas wchodzenie na nowe rynki i ewentualne akwizycje dystrybutorów, a
nie producentów
– podkreślił Wiceprezes Kocikowski.

Raport okresowy Amica
Wronki SA [tutaj]