Czas: 11 września 2015 r.

Miejsce: Warszawa

Temat: Omówienie sytuacji finansowej i biznesowej Grupy
Amica po pierwszej połowie 2015 roku oraz perspektyw kolejnych okresów

Amica rozwija
się organicznie i akwizycyjnie

Grupa Amica ma
za sobą udane półrocze, w którym nie tylko wzrosły przychody, ale również
marże. W rezultacie zyski rosły szybciej niż sprzedaż. Przychody ze sprzedaży
zwiększyły się w ujęciu rok do roku o 6%, do 926,4 mln zł, wynik EBITDA wzrósł
o 11%, do 72,1 mln zł, a zysk netto – o 12%, do 39,5 mln zł. /wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Amica/11.09_Amc_2.jpg

– Spadek
przychodów w Rosji, gdzie rynek tąpnął o 40% rdr, zastąpiliśmy sprzedażą
szczególnie na rynku polskim, niemieckim i brytyjskim. Niemcy wyraźnie
wyprzedzają już Rosję, natomiast w Rosji widzimy już oznaki procesu
stabilizacji rynku. Obecnie, po odpisach, mamy tam zaledwie 1%
przeterminowanych należności – powiedział zebranym Wojciech Kocikowski,
Wiceprezes Zarządu ds. Finansowych Amica Wronki SA.

Sprzedaż ogółem
Grupy Amica wzrosła w pierwszym półroczu o blisko 50 mln zł, a spółka chciałaby
w drugim półroczu powtórzyć ten wynik. Omawiając obecną sytuację na
poszczególnych rynkach geograficznych, przedstawiciel Amiki wskazał na
wypłaszczenie wzrostu rynku polskiego (brak spodziewanego istotnego wzrostu w
II połowie roku) oraz brytyjskiego (konkurencja z Turcji wykorzystuje przewagę
walutową), dalsze wyraźne wzrosty w Niemczech, w Czechach i na Słowacji, a
także wzrosty we wcześniej „płaskiej” sprzedażowo Skandynawii. Startuje też
rynek hiszpański, gdzie Amica powołała spółkę dystrybucyjną, budując markę i
pozycjonując swoje produkty na średniej półce.

Co może wpłynąć pozytywnie
na sprzedaż w kolejnych kwartałach? Na spotkaniu padło pytanie o targi IFA w
Berlinie (Międzynarodowa
Wystawa Elektroniki Użytkowej i Sprzętu AGD), jakie odbyły się w dniach 4-9
września br.

– Stoisko Amiki było mocno oblegane, było jednym z
najchętniej odwiedzanych. Przeprowadziliśmy prezentację linii Amica IN, którą
po Polsce zamierzamy wprowadzić na kolejne rynki – odpowiedział Wojciech
Kocikowski.

Poza sprzedażą,
inwestorów bardzo mocno interesują zyski. Jak wygląda sytuacja w tym zakresie?

– Marża brutto
na sprzedaży przekroczyła już 33%, co jest wynikiem dobrze dobranego hedgingu
walutowego i polityki cenowej w Rosji, a także zwiększenia efektywności
produkcji, umiejętnego podnoszenia cen, niższych kosztów zakupu komponentów. W
kolejnych okresach mamy ambicję pokazać kolejne wzrosty marżowości, ponieważ
bardzo dobrze zarządzamy rentownościami na wszystkich rynkach – powiedział
Wiceprezes Kocikowski.

Dodał, że Amica w Rosji
nie pozwala sobie na straty, stosując krótkoterminowy hedging walutowy i
dostosowania biznesowe do rynku. Wszystko po to, aby zarabiać więcej, nawet
sprzedając mniej. Efektywny hedging rubla i euro dotyczy przychodów, natomiast
juana – strony kosztowej.

– Osłabienie chińskiego juana zwiększa optymizm co do
importu z Chin. Obecnie mamy jeszcze przewagę rynkową, wynikającą z
wcześniejszego hedgingu długoterminowego, ale już myślimy nad zmianą polityki
zabezpieczeń ryzyka kursowego w tym zakresie – wyjaśnił Wiceprezes Wojciech
Kocikowski.

Wśród tematyki rozmów z analitykami, zarządzającymi i
przedstawicielami mediów były znalazło się również pytanie o wpływ ograniczeń w
poborze energii elektrycznej, co miało miejsce w sierpniu br.

– Sytuacja ta trwała tylko kilka dni i dlatego była w
kontekście całego kwartału właściwie neutralna. Ograniczenia w zużyciu energii
oznaczają pracę w nocy, co jest droższe i/lub koszty postojowe. Dlatego dla
zapewnienia ciągłości produkcji zmierzamy zapewnić alternatywne źródła energii
elektrycznej dla zakładu we Wronkach na przyszły okres letni, jak choćby
agregaty prądotwórcze – odpowiedział Wiceprezes Kocikowski.

Mówił również o ogólniejszych kwestiach, związanych z
kosztami pracowniczymi.

– Inwestując, zwiększyliśmy moce produkcyjne na tyle,
że nie są obecnie w całości wykorzystywane, dlatego też w sytuacji zwiększenia
skali sprzedaży nie zanotowaliśmy kosztów nadgodzin. Tym bardziej, że wzrosty sprzedaży
zanotowaliśmy głównie w towarach. Możemy zwolnić zatem plany inwestycyjne we
Wronkach do czasu, gdy rynek rosyjski się pobudzi, zgłaszając większe
zapotrzebowanie na kuchnie wolnostojące – wyjaśnił Wojciech Kocikowski.

Spółka podtrzymała jednocześnie, że ze względu na duże
i rosnące udziały na rynku chłodnictwa rozważa w perspektywie 2-3 lat zakup
fabryki lodówek o wysokich kompetencjach i wieloletnim doświadczeniu. Tego typu
aktywów do kupienia w Europie jest sporo.

– Obecnie jednak skupiamy się na francuskim
dystrybutorze, w którym przejęliśmy blisko 40% udziałów oraz na kolejnym, dużo
większym, pełnym przejęciu w innym kraju europejskim, jakie chcielibyśmy
sfinalizować do końca roku – powiedział Wiceprezes Kocikowski.

Jeśli chodzi o francuskiego dystrybutora Sideme, do
którego akcjonariatu Amica weszła w sierpniu (więcej: [link]), to celem jest zastąpienie
dystrybuowanych przez niego kuchni produktami Amiki. Potencjał rynku francuskiego
jest bardzo duży – to rynek 2,5 razy większy niż polski. Tymczasem w zeszłym
roku sprzedaż do Francji wyniosła jedynie 2 mln euro. Od 2016 roku ma to być
już mocniej widoczny kierunek sprzedaży produktów Amiki. /wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Amica/11.09_Amc_3.jpg

– Cel przejęcia, nad którym obecnie pracujemy, ma kilkadziesiąt
milionów euro obrotów i w całości będzie podlegał konsolidacji. Ten dystrybutor
ma silną pozycję rynkową, zarabia na swoim biznesie i sprzedaje więcej kuchni,
niż wynika to z udziału rynkowego kuchni w całym AGD na tamtejszym rynku.
Wypracowujemy obecnie optymalny sposób przejęcia i integracji tej spółki w
ramach Grupy Amica. Będzie to pierwsze tego typu przejęcie. Do tej pory
przejmowaliśmy jedynie małe podmioty lub same marki – powiedział Wojciech
Kocikowski.

Dodał, iż spółka zamierza sfinansować planowaną
akwizycję emisją długoterminowych (np. 7-letnich) obligacji w PLN, których spłata
nastąpi z przepływów pieniężnych generowanych przez przejętą spółkę
zagraniczną. Niskie oprocentowanie długu przy zabezpieczeniu ryzyka kursowego zapewni
użycie CIRS.

– Obecnie dług odsetkowy Grupy Amica to jedynie około 50 mln zł przy EBITDA LTM
160 mln zł. Wskaźnik dług do EBITDA wynosi więc jedynie 0,3 przy naszym celu do
nieprzekraczania wartości 2. Nawet przy finansowaniu przejęcia obligacjami
wskaźnik ten pozostanie niski. Nie wykluczamy więc dywidendy – zapowiedział
Wiceprezes Kocikowski.

W sytuacji osiągania trwałych nadwyżek gotówkowych
spółka rozważa także systematyczną rezygnację z pozabilansowego faktoringu (bez
regresu), który obecnie ma wartość około 130 mln zł. Zmniejszyłoby to
obciążenia wykazywane w kosztach finansowych.

Amica wykorzystuje możliwości rośnięcia organicznie i
poprzez akwizycje. Widzi dużo możliwości rozwoju, aby konsekwentnie realizować
strategię HIT2023. Zakłada ona uzyskanie 1,2 mld EUR przychodów i 107 mln EUR
wyniku EBITDA rocznie (https://pandl.pl//amica-2974/).

Raport okresowy Grupy Amica za 1H 2015 [link]