Spółki automotive beneficjentami odbudowy popytu w branży
Miniony rok nie był sprzyjający dla branży motoryzacyjnej. Kryzys, dodatkowo spotęgowany pandemią Covid – 19, spowodował spadek wartości krajowego eksportu przemysłu motoryzacyjnego o niemal 6 proc., do poziomu 28,6 mld euro. Jednak od początku bieżącego roku eksperci wskazują na widoczną obudowę popytu branży samochodowej.
Beneficjentami tego trendu są krajowi poddostawcy części i komponentów samochodowych. Pierwszy kwartał 2021 r. przyniósł zauważalną kontynuację pozytywnych trendów w wynikach spółek z branży automotive, notowanych na GPW. Zauważalne odbicie w sprzedaży nowych aut i ogólna sytuacja na rynku wydaje się sprzyjać ich pozycji.
– Biorąc pod uwagę odbicie w sprzedaży nowych samochodów, można zakładać, że 2021 rok pod względem sprzedaży i produkcji będzie dla branży motoryzacyjnej lepszy niż poprzedni. Do tej pory producenci głównie nadrabiali zaległości produkcyjne. Do tego w tym roku na pozytywny efekt złożą się poprawiające się nastoje konsumentów, którzy do tej pory dość ostrożnie podchodzili do zakupów. Efekt wzmożonych zakupów powinien się pojawić po wakacjach, jednak z uwagi na wydłużające się terminy dostaw nowych samochodów będzie to miało wpływ na wyniki sprzedaży 2022 roku. Dlatego trend stopniowej odbudowy sprzedaży samochodów powinien w mojej ocenie potrwać najbliższe dwa–trzy lata – uważa Agnieszka Drzyżdżyk, prezes Grupy Alumetalu, producenta wtórnych, aluminiowych stopów odlewniczych, głównie na potrzeby motoryzacji.
Optymistyczne nastroje w branży zdaje się potwierdzać najnowszy raport Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych oraz Santander bank Polska. Eksperci zwracają jednak uwagę na ewentualne zagrożenia. Wśród głównych problemów wymieniają niedobory surowców, półproduktów oraz rosnące koszty produkcji i transportu. Warto też zaznaczyć, że optymistyczne wyniki I kwartału br. są skutkiem niskiej bazy z IV kwartału 2020 r.
– Obecnie coraz większym wyzwaniem są wciąż rosnące ceny kauczuków, sadz czy plastyfikatorów, które mogą negatywnie wpływać na uzyskiwane marże w kolejnych okresach. Dlatego nie spoczywamy na laurach, tylko każdego dnia walczymy o maksymalizację rentownej sprzedaży i dbamy o efektywność kosztową. Do oczekiwań wobec marż i wyników kolejnych kwartałów podchodzimy z ostrożnością – wyjaśnia Piotr Szamburski, prezes Sanok RC. Podkreśla, że spółka wciąż musi liczyć się z presją wzrostu cen materiałów bezpośrednich, takich jak stal, aluminium, tworzywa sztuczne czy tektura.
Więcej na ten temat: https://www.parkiet.com/