Gamedust rozpoczął prace preprodukcyjne nad nową grą i chce, aby jej premiera nastąpiła na przełomie 2024 i 2025 roku. Spółka ocenia, że sztuczna inteligencja przyspieszy tworzenie gier – poinformował prezes spółki specjalizującej się w tworzeniu gier VR, Paweł Flieger.
„Zaczęliśmy prace preprodukcyjne nad nową grą i chcemy, aby jej premiera nastąpiła na przełomie roku 2024-2025, co jest zbieżne z naszą strategią wydawniczą. Dzięki kolejnym własnym produkcjom o wysokiej jakości, (…), możemy umacniać pozycję wśród inwestorów i graczy” – powiedział PAP Biznes prezes Gamedust Paweł Flieger.
„Producent gier, który wchodzi w segment wydawniczy, w naszej ocenie powinien skupić się przede wszystkim na tym, co jest mu znane. W naszym przypadku jest to przede wszystkim wydawanie gier w formacie VR, bo wyróżniają nas kompetencje związane z wirtualną rzeczywistością. Tak też strategicznie widzimy nasz dział publishingu” – dodał.
Jak wskazał, oferta wydawnicza Gamedust jest kierowana głównie w stronę producentów gier tradycyjnych, którzy chcieliby zaistnieć na rynku gier opartych o technologię wirtualnej rzeczywistości.
„Nasza oferta jest skierowana także do mniejszych twórców typu indie (gry niezależne – przyp. PAP), którym samodzielnie trudno wydać grę na platformach VR” – powiedział.
„Widzimy duże zainteresowanie, rozpoczęliśmy wiele rozmów. Wśród potencjalnych partnerów w obszarze publishingu są też znani producenci z rynku polskiego” – dodał.
Paweł Flieger wskazał również, że wersje tradycyjnych gier na platformy VR stają się coraz atrakcyjniejsze dla producentów.
„Segment VR stanowi co prawda ułamek całego sektora gamingowego, ale jednocześnie rośnie cztery razy szybciej. Nowe urządzenia, jakie zaprezentowała Meta czy Apple z pewnością mogą to tempo jeszcze zwiększyć” – ocenił.
SZTUCZNA INTELIGENCJA PRZYSPIESZY PRODUKCJĘ GIER
„Sztuczna inteligencja może istotnie przyspieszyć tempo produkcji gier, jeśli umiejętnie zaimplementuje się konkretne narzędzia. Chodzi zarówno o tworzenie kodu programistycznego, jak również o wizualizacje czy tworzenie grafik do produkcji” – powiedział.
„Ważnym aspektem są tu prawa autorskie i my o nich nie zapominamy. Dlatego dużo bardziej interesuje nas oprogramowanie z zaimplementowaną sztuczną inteligencją, gdzie kupujemy licencję – jak Adobe Photoshop – niż aplikacje typu Midjourney. Generalnie najważniejszymi sferami w produkcji gier wideo w kontekście AI będą prawa własności intelektualnej. Nie dziwi nas zainteresowanie tym zagadnieniem ze strony Unii Europejskiej. Jest jeszcze kolejny aspekt. Biorąc dalej za przykład Midjurney, jest to model AI, który potrafi wygenerować obraz we wskazanym przez nas stylu, np. konkretnego artysty i pojawia się pytanie, na ile może być to uznane za przywłaszczenie IP” – dodał.
Prezes Flieger powiedział również, że AI w przypadku Gamedust optymalizuje czas spędzony nad pracami koncepcyjnymi i pomaga w znalezieniu stylu dla gry, który generowany jest prostą komendą.
„Wcześniej prace nad koncepcjami trwały tygodniami. Ścieżka rozpoczynała się od spisywania i opisywania tego czego szukamy, a później wspomniane raporty lądowały u grafików. Dzięki AI proces ten można skrócić do godzin. Dzięki temu zgłaszamy się do artystów z dokładnym stylem, którego poszukujemy i oszczędzamy wiele czasu i pracy” – powiedział.
„Istnieją również narzędzia do dalszego, bardziej technicznego procesu tworzenia gier. Zacząłbym od Nvidia, która zaprezentowała technologię modelującą trójwymiarowe zdjęcia z plików dwuwymiarowych” – dodał.
Fotogrametria to technika, która polega na odtwarzaniu kształtów, rozmiarów i wzajemnego położenia obiektów w terenie na podstawie zdjęć fotogrametrycznych.
„Apple z kolei posiada patent na technologię upraszczającą geometrię. To technologia, która mocno wesprze prace deweloperskie, ponieważ modelowanie projektu na podstawie zdjęcia fotogrametrycznego jest bardzo czasochłonne, a stosując rozwiązanie amerykańskiego giganta jesteśmy w stanie przeprowadzić wspomniany proces w kilka godzin” – powiedział.
Jak wskazał, sztuczna inteligencja została wykorzystana w przypadku najnowszej gry.
„Technologia AI wspiera nas także w pracach stricte programistycznych. Za przykład można podać tutaj grę Rooms of Realities, która rozwijana jest przez studio Bluekey (spółka celowa Gamedust – przyp. PAP), a Gamedust jest jej wydawcą. Gra to escape roomy przeniesione do wirtualnej rzeczywistości” – powiedział.
Tytuł został wydany 13 czerwca.
„Ważnym atrybutem tego typu gry jest tryb kooperacyjny, gdzie kilku graczy może łączyć się wirtualnie i wspólnie rozwiązywać zagadki. Aby takie rozwiązanie mogło płynnie działać potrzebna jest implementacja specjalnych rozwiązań serwerowych. Dzięki wykorzystaniu AI programiści Bluekey byli w stanie samodzielnie skonfigurować tego typu infrastrukturę pomimo, że wymagało to stworzenia kodu w języku programowania, którym nie posługują się na co dzień” – dodał.
Gamedust to notowana na rynku NewConnect spółka będąca deweloperem i wydawcą gier, przede wszystkim na platformy wirtualnej rzeczywistości.
Maciej Białobrzeski (PAP Biznes)
mcb/ ana/
Depesza pochodzi z pełnej wersji serwisu biznes.pap.pl