Po piątkowej (22.07) konferencji
Cormaya, PAP opublikował artykuł o nowej technologii badań
biochemicznych. Tak innowacyjność produktu podsumował prezes
Cormaya Tomasz Tuora:
„Nasze urządzenie pozwoli na
wykonanie trzech testów na sekundę, co oznacza do 10 tys. testów
na godzinę. Dla porównania, dostępne na rynku analizatory są w
stanie wykonać do 2 tys. testów w ciągu godziny. Nasz produkt
będzie więc szybszy. Testy wykonywane będą w technologii
przemysłowej, nie tylko stwierdzą obecność substancji we krwi lub
jej brak, ale określą też jej poziom. Z jednej kropli krwi możliwe
będzie wykonanie stu testów. Poza tym pewną nowością będą
kompaktowe rozmiary urządzenia”.
Rewolucja ma polegać również na
olbrzymim obniżeniu kosztów urządzeń i kosztów wykonywania badań
wobec obecnych standardów.
Koszt jaki spółka musi ponieść z
racji realizacji produktu to 20 mln zł. z czego 2 mln euro to są
koszty pozyskania poszczególnych patentów. Prezes Tuora mówi, że
do zadań Cormaya należy stworzenie prototypu, natomiast do
prowadzenia sprzedaży firma szuka partnerów. Obecnie prezes
prowadzi rozmowy z firmami, które pomogą rozpowszechnić nową
technologie na świecie. Prototyp urządzenia powinno być gotowy na
przełomie tego i przyszłego roku.