Gant na konferencji „Profesjonalny
Inwestor”

Andrzej Szornak, wiceprezes Gant
Development, był gościem Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych na
konferencji „Profesjonalny Inwestor”, która odbyła się podczas minionego
weekendu. Przedstawiciel Gant Development wziął udział w debacie dotyczącej
deweloperów, która cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem uczestników
konferencji w podwarszawskiej Jachrance. Wzięło w niej udział blisko 400 osób.

Rynek mieszkaniowy w Polsce
jest ułomny, ponieważ w niewłaściwy sposób państwo widzi na nim swoją rolę.
Logiczne wydaje się wspieranie budownictwa na wynajem, czego u nas nie ma. Co
więcej, nie ma również systemu sprawdzającego się w Niemczech, Austrii czy
Czechach, który polega na systematycznym oszczędzaniu na własne mieszkanie, co
później jest premiowane tańszym kredytem
– powiedział Andrzej Szornak.

Dodał, że spóźnione, a przez to w
złym kierunku, są również rekomendacje KNF dotyczące kredytowania
nieruchomości.

W efekcie cofnęliśmy się z
rozwiązaniami na rynku kredytów hipotecznych do stanu z 1995 r., sprzed
wprowadzenia kredytu „Alicja”
– ocenił wiceprezes Szornak.

/wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/GANT Jachranka.JPG /wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/GANT Jachranka (3).JPG

Osobną kwestią jest przetrwanie
deweloperów obecnego kryzysu.

Tu najważniejsze są
przepływy operacyjne, a nie raportowane zyski
– podkreślił Andrzej Szornak.

Wtórowali mu w tym temacie inni
uczestnicy debaty, reprezentujący inne spółki deweloperskie. Mówili także o
tym, że branża deweloperska jest obecnie niezwykle mocno niedowartościowana na
GPW, przez co w przyszłości trudno spodziewać się utrzymania tak niskich wycen.
Wielkiego kryzysu w branży bowiem nie ma, a negatywne wrażenia wynikają głównie
z porównania do zbyt wielkiego boomu lat 2006-2007. Jednocześnie uczestnicy
debaty podkreślali, że duzi, giełdowi deweloperzy mieszkaniowi prowadzą zdrowy
biznes, który długofalowo powinien cechować się pierwszą marżą rzędu 20-25
proc.

To mogłoby być jeszcze
więcej, jak na przykład we Francji. Tylko znów, tak jak przy kwestii
kredytowania nieruchomości czy wspierania budownictwa na wynajem, potrzebna
jest dobra wola rządzących. We Francji deweloper przedstawia koncepcję
inwestycji i prowadzi przedsprzedaż. Kiedy przekroczy ona np. 40 proc., to
dopiero wtedy kupuje grunt i rozpoczyna budowę. Tymczasem u nas jest to
formalnie niemożliwe. A przecież pozwoliłoby to wyraźnie skrócić czas
prowadzonych inwestycji, co mocno podniosłoby ich rentowność w jednostce czasu

– wyjaśnił wiceprezes Gant Development.

Jeden z obecnych na sali
inwestorów zadał pytanie dotyczące przyszłości Budopolu Wrocław w strukturze
Grupy Gant Development.

– Prawie wszystkie inwestycje
Ganta wykonuje Budopol i tak będzie nadal.
– podkreślił Andrzej Szornak.

Po debacie wiceprezes Szornak
odpowiadał na pytania inwestorów również w kuluarach.

/wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/GANT Jachranka (4).JPG