Wysokie
zyski pozwalają na dywidendę lub skup akcji Amiki

W studiu
stacji Polsat Biznes miała miejsce rozmowa z Wojciechem Kocikowskim,
wiceprezesem Amiki Wronki, największego polskiego producenta AGD. Rozmowa
dotyczyła opublikowanych niedawno wyników za IV kwartał 2012 roku. Amica
wypracowała w tym okresie prawie 450 mln zł przychodów, 34 mln zł zysku EBITDA
i przeszło 17,5 mln zł zysku netto. W całym 2012 r. przychody osiągnęły blisko
1,6 mld zł, a wynik EBITDA doszedł pierwszy raz w historii spółki do 100 mln
zł.

Pierwszym
tematem rozmowy było porównanie wyników do tych z lat ubiegłych. O ile
przychody i EBITDA wzrastają dynamicznie, o tyle ciekawość dziennikarzy
wzbudził spadek zysku netto. Prezes przyznał, że 70% spadek może zainteresować
inwestorów, ale nie powinien wzbudzać lęku, ponieważ był on skutkiem
jednorazowego stworzenia aktywa podatkowego, wynikającego z ujawnienia wartości
i przeniesienia znaku towarowego do osobnej spółki (lepsze zarządzanie marką i
działaniami marketingowymi). Taka operacja w zeszłym roku podniosła wynik IV
kwartału o 40 mln zł. W tym roku spółka nie planuje podobnych działań, zatem
prezentowane dane będą już porównywalne.

Kolejnym
tematem były wyniki osiągane dzięki rynkom zagranicznym, głównie rynkowi
rosyjskiemu, który okazał się lokomotywą zagranicznych przychodów. Prezes
przyznał, że tak wielkiej dynamiki jak w roku ubiegłym już się nie uda osiągnąć
(wyższa baza). Plan spółki na ten rok zakłada umacnianie się na trzech głównych
rynkach (Polska, Rosja, Niemcy) oraz dynamiczną ekspansje na rynki, na których
Amica istnieje, ale nie w satysfakcjonującej skali – te rynki to głównie
Francja i Wielka Brytania. Zdaniem prezesa, kolejnymi kierunkami ekspansji będą
nasi wschodni sąsiedzi, czyli Ukraina i Białoruś. Te cztery nowe rynki miałyby
w ciągu najbliższych lat stać się przeciwwagą dla trzech głównych obecnie
rynków, odpowiadających za 80% przychodów. Prezes został również zapytany o
plany dotyczące rynku włoskiego, na którym spółka miała przejmować aktywa.
Przez sytuację prawno-polityczną z planów tych zrezygnowano. A sam rynek włoski
nie jest obecnie wśród zainteresowań spółki.

Wiceprezes
Kocikowski zaznacza, że warunkiem udanej ekspansji terytorialnej jest
dopasowanie swoich produktów do preferencji rynkowych. Dla przykładu, na rynku
Wielkiej Brytanii dominują dwukomorowe piekarniki i bez wzbogacenia portfela
produktowego nie uda się zdobyć znaczącej pozycji rynkowej. Natomiast Amica
jest gotowa do takiej ekspansji i na przestrzeni najbliższych lat zobaczymy
wzrost znaczenia spółki na nowych rynkach.

Ostatnim
tematem rozmowy była dywidenda, na którą bardzo mocno liczą inwestorzy. Prezes
stwierdził, że spółka jest w dobrej kondycji finansowej i spółka podzieli się z
akcjonariuszami nadwyżką finansową w ramach dwóch scenariuszy – wypłata
dywidendy lub skup akcji własnych. Decyzja zostanie podjęta w kwietniu.