Czas:
18 kwietnia 2013 r.

Miejsce:
Warszawa

Temat:
Przedstawienie i omówienie wyników finansowych za 2012 r. oraz perspektyw
spółki i branży na kolejne okresy

Goście:
31 analityków, 4 dziennikarzy

Koelner
stawia globalnie na Rawlplug, by szybciej przekroczyć 1 mld zł sprzedaży

Dzięki
inwestycjom i reorganizacjom z lat ubiegłych dźwignia operacyjna grupy jest
bardzo wysoka, a potencjał wzrostu zysków olbrzymi. Obecna wycena na GPW
zachęca do przeprowadzenia skupu własnych akcji.

Grupa Koelner
zanotowała w 2012 roku 637,9 mln zł przychodów ze sprzedaży, co pozwoliło na
wygenerowanie 56,5 mln zł wyniku EBITDA, 16,2 mln zł zysku brutto i 13,7 mln zł
zysku netto. To oznacza spadek przychodów rok do roku o 3,7 proc., wyniku
EBITDA o 29,5 proc., a zysku brutto – o
47,3 proc. Ze względu na pozytywny
one-off w 2011 roku (przeniesienie znaków towarowych do spółki zależnej Koelner
Rawlplug IP i ujawnienie ich wartości) osiągnięty w minionym roku zysk netto
nie jest porównywalny rok do roku.

Niższe rezultaty w 2012 roku to efekt
sprzedażowo słabszego niż się spodziewaliśmy II półrocza. Przedłużająca się
zima obciążyła również sprzedaż I kwartału bieżącego roku. Zanotujemy jednak
pozytywny wynik EBITDA i wynik netto w okolicy zera. Sprzedaż w kwietniu wygląda
już obiecująco i spodziewamy się, że rok 2013 będzie lepszy od minionego

zakomunikował zebranym Radosław Koelner, Prezes Zarządu Koelner SA.

Memoriałowo rok 2012 nie wygląda zbyt dobrze,
ale podjęliśmy słuszne decyzje w perspektywie kilku lat. Przekonaliśmy się już,
że cięcie zespołu sprzedażowego w 2009 roku było błędem. Nie popełnimy go po
raz drugi. Ograniczanie mocy wytwórczych również nie ma miejsca, wręcz
przeciwnie. Mamy komfortową sytuację finansową, dzięki której możemy
przygotować się na wykorzystanie ożywienia gospodarki europejskiej. Wysoka
dźwignia operacyjna zwielokrotni nasze wyniki
– dodał prezes Koelner.

/wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Koelner/18.04 Koelner (1).jpg

Przygotowani na
sukces

Zorientowanie na budowanie
wartości grupy kapitałowej oznacza priorytetowe traktowanie celów
strategicznych w taki sposób, aby krótkoterminowe, pozorne zyski nie
przesłoniły istoty rzeczy.

Można ściąć zespół, ograniczając potencjał dalszego wzrostu i wykazać w
danym roku na przykład 10 mln zł więcej zysku. Tylko że my nie walczymy o
wzrosty wyników o kilka czy kilkanaście milionów złotych, ale o przykładowo 800
mln zł przychodów i 80 mln zł zysku netto. Mamy moce produkcyjne, aby
przekroczyć 1 mld zł przychodów, a działamy na rynku wartym 64 mld USD

powiedział Radosław Kolener.

Podkreślił, że Grupa Koelner generuje
pozytywne przepływy gotówkowe i jest bardzo zdrowa finansowo. Istotnie
zwiększyła się też jej nowoczesność.

Nie byliśmy tacy jeszcze cztery lata temu. Wykonaliśmy dużo pracy,
której efekty zaczynają już być coraz bardziej widoczne. Stajemy się globalną
organizacją
– skomentował prezes Koelner SA.

W strategii Grupy Koelner na lata
2013-2018 nadrzędnym celem jest maksymalizacja ekonomicznej wartości dodanej
dla akcjonariuszy (EVA). To bardzo dobry wskaźnik, informujący o tym, w jakim
stopniu firma kreuje wartość dla właścicieli. Menedżerowie Koelnera skupią się
na ekspansji sprzedażowej, utrzymaniu tempa innowacyjności i wzroście
efektywności wewnętrznej.

Grupa rozwija się w wielu
obszarach. Inwestuje w moce produkcyjne i innowacje (tylko w zeszłym roku
nakłady inwestycyjne przekroczyły 37 mln zł) oraz może pochwalić się kolejnymi
sukcesami. Chociażby otrzymaniem pełnych dopuszczeń dla dostaw do fabryk Audi
(spodziewany wzrost sprzedaży od maja) czy pozyskaniem sieci Wickes w Wielkiej
Brytanii, co również automatycznie istotnie zwiększy sprzedaż w kolejnych
kwartałach.

Warto też zaznaczyć, że w styczniu wprowadziliśmy do polski produkty
skandynawskiej firmy Nilfisk, oferującej najwyższej klasy myjki
wysokociśnieniowe i odkurzacze przemysłowe. Możemy już powiedzieć, że jesteśmy pozytywnie zaskoczeni
sprzedażą. Uzupełniająca naszą sprzedaż działalność dystrybucyjna efektywnie
zmniejsza jednostkowe koszty dystrybucji
– zaznaczył Radosław Koelner.

Dodał, że kluczem do wygrywania
kontraktów jest szybkość dostaw, szerokość i dostępność asortymentu oraz jego
jakość. Jednocześnie Grupa Koelner produkuje obecnie 80 proc. swojego
asortymentu, podczas gdy w 2008 r. było to 50 proc.

To sprawdzająca się strategia, zwiększająca marże. Kompleksowość biznesu
jest wprawdzie trudna, wymaga dużego doświadczenia, ale my już mocno się
zmieniliśmy jako firma i nabraliśmy potrzebnego doświadczenia. Dlatego też tym
bardziej stawiamy na produkty przetworzone, bardziej zaawansowane. Uzyskujemy
na nich nawet 60 proc. pierwszej marży, nawet kilka razy więcej niż dla
prostych produktów
– wyjaśnił prezes Koelner SA.

Z sukcesami skupiamy się na
produktach wysoko marżowych, a nie na tanich wyrobach z niskimi marżami, które
odbiorcy mogą łatwo zastąpić importem z Dalekiego Wschodu
– podkreślił
Radosław Koelner.

Obecny potencjał Koelnera dobrze
ilustruje przykład zakładu w Łańcucie. Działa tam jedyna w Europie kompleksowa
przetwórnia stali o możliwości produkcji 4 tys. ton.

W 2004 r., na starym, prostym portfolio produktowym tylko ta jedna fabryka
generowała około 200 mln zł przychodów i 20 mln zł zysku netto. Tymczasem
podwoiliśmy jej moce, inwestując w nowoczesny park maszynowy. Zobaczcie zatem
państwo, jak duży potencjał mamy z naszymi nowymi produktami o zdecydowanie wyższych
marżach. Cała nasza firma to już zresztą zupełnie inny, lepszy, efektywniejszy
organizm
– przypomniał szef Grupy Koelner.

Obecnie w asortymencie Koelnera
znajdują się 23 grupy produktowe, 70 tys. indeksów produktowych, w tym 4 marki
własne (Rawlplug, Koelner, Globus, Modeco), zróżnicowane co do asortymentu i
segmentu rynkowego. Jednocześnie Grupa Koelner wytwarza mniej zaawansowane
produkty na potrzeby 9 marek własnych sieci handlowych oraz jest dystrybutorem
produktów Rapid, DeWalt, Black[&]Decker i Nilfisk. Duża dywersyfikacja
odbiorców (6 tys. wystawianych faktur dziennie) zapewnia bardzo dobrą sytuację
w zakresie terminowości należności bilansowych.

/wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Koelner/18.04 Koelner (2).jpg

Lider innowacyjności

Grupa Koelner znajduje się w
ścisłej czołówce polskich firm pod względem liczby zgłaszanych patentów. To
oznacza, że obecnie jej potencjał do wzrostu marż jeszcze nigdy nie był tak
wysoki. Spójrzmy na przykład na wkręt HLX, przeznaczony m.in. do betonu i
asfaltu. Zastępuje on kotwy (oszczędność czasu i narzędzi dla montażystów) i idealnie
nadaje się do mocowania chociażby znaków drogowych czy barier energochłonnych.
Rozmiar 10×80 mm przenosi do tego obciążenie aż 6 ton. Wkręt nie rdzewieje, a
to ważne, bo co nam po nawet najlepszym znaku, skoro mocowanie skoroduje? Takie
sytuacje są niestety bardzo częste na krajowym rynku. Dlaczego jednak Koelner
inwestuje w tego typu nowości?

Cena sprzedaży jest podobna do kotwy, a koszty produkcji mniejsze o
połowę. Takich produktów chcemy wprowadzać do oferty jak najwięcej

wyjaśnił prezes spółki.

Dodał, że Koelner produkuje też
jako jedyna firma na świecie chemiczne kotwy bez substancji rakotwórczych.
Opatentowane są również efektywne głębokie mocowanie ociepleń elewacji,
posiadające atesty budownictwa pasywnego (spodziewany wzrost w Polsce tej
kategorii w 2-3 lata o 80 proc.).

Mamy 2 tys. mkw. laboratoriów we Wrocławiu, uczelnie nawet zza granicy
robią u nas badania, bo jesteśmy do przodu z wyposażeniem
– ujawnił prezes
Koelner.

Nawet przy słabszej koniunkturze
spółka może wydawać 30-50 mln zł rocznie na inwestycje. Inwestycje te mają przy
tym bezpieczny charakter, gdyż są to inwestycje w wartość, w instalacje
produkcyjne i wdrożenia innowacyjnych produktów o wysokich marżach.

Mamy wiele patentów, wprowadzamy szereg innowacji. Największe światowe
firmy kopiują już nasze rozwiązania. To mówi samo za siebie
– powiedział
Radosław Koelner.

Uzupełnił, że spółka będzie
dochodziła swoich praw, co powinno skutkować albo odszkodowaniami finansowymi,
albo udostępnieniem Koelnerowi wybranych patentów firm, które złamały
zastrzeżone rozwiązania Koelnera.

/wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Koelner/18.04 Koelner (4).jpg

Rawlplug to globalna
rozpoznawalność

Produkty z najwyższej półki mają
być domeną marki Rawlplug, przejętej przez Grupę Koelner wraz z brytyjską
spółką o tej samej nazwie. Co więcej, najbliższe walne zgromadzenie, które
odbędzie się w połowie roku, ma zająć się kwestią zmiany nazwy spółki Koelner
na Rawlplug, która ma również stać się wiodącą marką całej grupy kapitałowej.

Rawlplug znaczy mocowanie, kołek rozporowy. To synonimy. Rawlplug jest
naszym kluczem do globalnego sukcesu
– podkreślił Radosław Koelner.

Na świecie ludzie mają szacunek do marki Rawlplug, istniejącej od 1919
roku. Jako pierwsza wprowadziła na rynek kołek rozporowy, mocowania do zabudowy
gipsowo-kartonowej czy młotowiertarkę. Jest to wartość sama w sobie, która
otwiera wiele drzwi
– dodał.

Prezes Koelner spodziewa się, że
rejestracja zmiany nazwy spółki na Rawlplug nastąpi w drugim półroczu, a marka
Rawlplug będzie w dużym stopniu wspierała dynamiczny rozwój grupy kapitałowej.

Aktywa warte dużo
więcej

Osobną kwestią, poruszoną podczas
konferencji, była realna wartość majątku Koelnera. Okazuje się, że lektura
raportów okresowych pokazuje jedynie zapisy księgowe, dokonywane często przed
laty, przy zupełnie innych cenach rynkowych. Dlatego wartość księgowa na akcję
(11-12 zł) jest istotnie zaniżona.

We Wrocławiu mamy 10ha terenu i 4ha hal produkcyjnych, a grunt w
księgach jest wyceniony na 5 zł/mkw. , budynki po 100 zł/mkw. W Łańcucie grunt
w księgach jest zapisany po 1,5 zł/mkw. –
mamy tam 23ha, z czego 8ha pod dachem.
Skalę niedowartościowania dobrze pokazuje Wrocław, gdzie sąsiednie
działki mają realne ceny po około 1,5 tys. zł/mkw.
– wyliczał prezes
Koelner.

Spółka posiada jeszcze zakłady
produkcyjne w Bielsku-Białej (2ha, wysokospecjalistyczne narzędzie do obróbki
metalu i drewna) i w Kaliningradzie (tworzywa sztuczne). Poza tym, Grupa
Koelner jest właścicielem licznych gruntów i nieruchomości w Polsce, m.in. na
Dolnym Śląsku i pod Warszawą.

Nieruchomości nieprodukcyjne są co do zasady do sprzedania, ale po
rozsądnych cenach. Dla przykładu w 2012 r. sprzedaż jednego z budynków
biurowych we Wrocławiu (jedna ósma tamtejszych zasobów Koelnera), który był w
całości przeznaczony na wynajem, dała 3,6 mln zł zysku. Mamy komfortową
sytuację, nie musimy sprzedawać aktywów spoza działalności operacyjnej. Jeśli
jednak dostajemy dobrą ofertę, rozważamy ją
– wyjaśnił Radosław Koelner.

Okazyjny skup akcji
własnych

Zarząd Koelner SA jest przekonany
o wybiciu się wyników grupy w kolejnych latach na poziomy wielokrotnie wyższe,
niż zanotowane w zeszłym roku. Tymczasem obecna kapitalizacja spółki na GPW
(około 5-6 zł na akcję) nie odzwierciedla realnie nawet w połowie aktywów
netto, już po odjęciu zadłużenia.

Dlatego skup akcji własnych (w celu ich umorzenia) jest obecnie bardzo
atrakcyjny. Wycena giełdowa rażąco odstaje od wartości naszego majątku i
perspektyw. Tyle, ile wynosi (około 200 mln zł), zapłaciliśmy tylko za zakład w
Łańcucie i Rawlplug, a przecież mamy również pozostałą, dużą część biznesu i
szereg aktywów. Dodatkowo, zainwestowaliśmy już kolejne 100 mln zł w Łańcut

– wyliczył prezes Koelner.

W maju będziemy widzieć, czego możemy spodziewać się po tym roku. Wtedy
też zdecydujemy, czy zarekomendujemy walnemu zgromadzeniu zostawienie
zeszłorocznego zysku w spółce, czy raczej wypłacenie go akcjonariuszom. Przy
obecnym kursie akcji na GPW, mając na uwadze interes spółki i wszystkich
akcjonariuszy, zdecydowanie skłaniamy się ku buy-backowi zamiast dywidendy

– dodał.

Informacje o wynikach
finansowych, strategii, strukturze (fabryki, zespół z nierozbudowaną
administracją, model biznesowy), innowacjach i inwestycjach znajdują się w
prezentacji z konferencji – link poniżej.

PREZENTACJA Z
KONFERENCJI [link]

SKONSOLIDOWANY RAPORT
OKRESOWY KOELNER SA ZA 2012 ROK [link]

/wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Koelner/18.04 Koelner (5).jpg