Data:
13.09.2013
Miejsce:
Warszawa
Temat:
Prezentacja wyników za 1H2013 oraz perspektyw na kolejne okresy
Eksport
zapewnia szybszy wzrost wyników
W pierwszym półroczu 2013 roku
Sonel, jeden z największych europejskich producentów mierników elektrycznych,
zanotował spadek przychodów rok do roku o 8,9 proc., do 21,5 mln zł. Sprzedaż
od początku bieżącego roku znajduje się zatem wciąż w obszarze wyznaczonym
przez rezultaty z lat 2011 i 2012. W minionym półroczu wynik operacyjny zniżył
się o 8,6 proc., do 2,8 mln zł, natomiast wynik netto – o 5,6 proc., do 2,7 mln
zł (spółka działa na terenie SSE).
– Jesteśmy przekonani, że w drugiej połowie roku zanotujemy takie wyniki
finansowe, które sprawią, że rezultaty 2013 roku będą lepsze od rezultatów roku
2012 – powiedział uczestnikom spotkania Krzysztof Wieczorkowski, Prezes
Zarządu Sonel SA.
Dodał, że spadek przychodów w I
półroczu spowodowany był głównie rozstaniem się z jednym z klientów (przychody
z kontraktu ok. 4 mln zł rocznie), dla których Sonel wykonuje usługi produkcji
sprzętu elektronicznego. W Indiach nastąpiła mocna dewaluacja waluty, przez co
produkty importowane stały się znacznie droższe. Sonel pozyskał jednak również
znaczne zlecenie eksportowe, które zostanie zafakturowane w grudniu.
– Nie mogę obecnie ujawnić zbyt wiele, także o jaki kraj chodzi, ale
kontrakt jest obiecujący. Produkujemy właśnie urządzenia pod specyfikację
zamawiającego. Jeśli dobrze trafimy w rynek, będzie to oznaczało także znaczne
zamówienia w kolejnych latach – ujawnił Prezes Wieczorkowski.
Duży przetarg w Australii, w
którym oferta Sonela okazała się najlepsza (rozstrzygnięcie miało nastąpić pod
koniec I półrocza), został odwołany z powodu gorszej sytuacji gospodarczej na
tamtejszym rynku. Spółka wciąż stawia na eksport.
– Eksport w naszych przychodach zbliża się do 40 proc. i będzie nadal rósł. Rynek polski
jest już opanowany przez Sonel, nie
możemy tu spodziewać się więcej niż kilku procent wzrostu rocznie. Szansa
rozwojowa jest tylko w eksporcie, co zresztą konsekwentnie realizujemy. Świat
jest wielki i nawet w n pierwszy rzut oka dziwnych miejscach można robić dobry
biznes. Takim rynkiem robi się dla nas na przykład Wietnam. Na przyszłość
patrzymy z optymizmem – powiedział Krzysztof Wieczorkowski.
Sonel utrzymuje duże
zainteresowanie rynkiem azjatyckim. Po założeniu własnej spółki handlowej w
Indiach, drugą w kolejności miała być spółka handlowa w Chinach.
– Mamy na ten ruch zgodę rady nadzorczej, ze względów taktycznych jeszcze
go nie wykonujemy, czekamy na określoną
sytuację. Cały czas tam jednak oczywiście działamy, tylko w innej formule.
Chiny w tym roku będą już rynkiem eksportowym numer dwa po Rosji –
zapowiedział Prezes Sonela.
Do Chin spółka dostarcza
zaawansowane mierniki, ponieważ standardowych urządzeń jest na miejscu dużo od
lokalnych dostawców. Jednocześnie wyroby sygnowane produkcją w Europie są z
natury bardziej cenione w Chinach, co pozwala na uzyskiwanie wysokich marż
pomimo kosztów logistycznych.
W okresie 12 miesięcy
zakończonych w czerwcu 2013 r. Sonel wygenerował 6,2 mln zł zysku netto i 6,6
mln zł zysku operacyjnego przy 47,9 mln zł przychodów. Czy inwestorzy mogą w
takim razie liczyć na dywidendę?
– Oczywiście tak. Zresztą co roku dzielimy się zyskiem z akcjonariuszami.
Mamy gotówkę, generujemy dodatkową gotówkę, nie mamy zadłużenia, a inwestycje
(7 mln zł) prowadzimy w ramach skali księgowanej amortyzacji – podkreślił
Prezes Wieczorkowski.
Do pobrania:
Prezentacja z konferencji [plik]
Raport okresowy Sonel SA za 1H2013 [link]