Kurs AB na nowym szczycie. Będzie
dalej rósł?

W dzisiejszym wydaniu Gazety Giełdy „Parkiet” red. Jacek
Mysior przygląda się perełkom z warszawskiej giełdy. Mimo niezbyt sprzyjającej
koniunktury na GPW , notowania nielicznych spółek osiągają historyczne maksima.

– Firm, które pokazywały w ostatnich
miesiącach siłę na tle rynku i znalazły się na historycznych szczytach, nie
jest wiele, ponieważ sytuacja gospodarcza w Polsce i w Europie w dalszym ciągu
nie rozpieszcza. W takich warunkach zyskują najlepiej przygotowane spółki,
potrafiące elastycznie dostosowywać się do zmiennych warunków
– przekonuje
Jarosław Niedzielewski, dyrektor inwestycyjny Investors TFI.

Według analityków, głównym czynnikiem wspierającym rekordowe
notowania spółek jest konsekwencja w stałym poprawianiu wyników finansowych.
Dzięki temu stają się bardziej przewidywalne dla inwestorów.

– Najlepszą strategią
jest kupowanie spółek z potencjałem wzrostu opartym na oczekiwanej poprawie
przychodów i zysków. Najlepiej, jeśli takie oczekiwania mają odzwierciedlenie
fundamentalne w poprawie koniunktury na rynku krajowym bądź rynkach
eksportowych. Wówczas może się okazać, że pomimo historycznych rekordów cena
akcji spółki w dalszym ciągu może być atrakcyjna
– wyjaśnia Kamil
Hajdamowicz, analityk BM BNP Paribas Polska.

W zestawieniu na szczególną uwagę zasługuje AB SA, wiodący w
Europie Środkowo-Wschodniej dystrybutor IT, AGD/RTV i zabawek. Jako jedyna
wśród omawianych spółek może pochwalić się wskaźnikiem ceny do zysku poniżej
średniej rynkowej (14,6). Wrocławska firma systematycznie poprawia wyniki
finansowe. Od początku roku jej notowania wzrosły o ponad 20 procent.
Wielokierunkowy, stały rozwój działalności prowadzonej na wielu płaszczyznach i
coraz wyraźniejszy wzrost popytu konsumpcyjnego w regionie
daje nadzieję, że w 2015 roku AB będzie konsekwentnie poprawiało swoje wyniki.

Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Parkietu” na str.
4