Ponad 0,5 mld zł obrotów –
rekordowy rok 2014 w Grupie Kapitałowej TIM

528,1
mln zł wyniosły w minionym roku przychody ze sprzedaży Grupy Kapitałowej TIM.
Obroty TIM SA osiągnęły ponad 496 mln zł. To odpowiednio 38% i 40,7% więcej niż
w 2013 r. Najwyższe w ponad 25-letniej historii TIM-u przychody to efekt zmiany
modelu działania z handlu tradycyjnego na e-commerce. Związana z nią
restrukturyzacja to z kolei przyczyna zanotowania straty netto – 21 mln zł w
skali grupy i 19,8 mln zł w TIM SA.

Grupa Kapitałowa TIM jest
jednak w dobrej kondycji finansowej, ponieważ kapitały własne w 100% pokrywają
aktywa trwałe, jak również wartość zapasów. Co więcej, wskaźnik płynności
bieżącej tzw. CR (aktywa obrotowe/zobowiązania krótkoterminowe) wynosi 1,44, co
uznawane jest za bardzo dobry wynik.

– Ze względu na tak
komfortową sytuację finansową, strata poniesiona w 2014 roku nie ma wpływu na
dalszą działalność i rozwój TIM-u oraz całej grupy – zapewnia Krzysztof Folta,
prezes Zarządu TIM SA.

Warto też przypomnieć, że od
III kw. 2014 r. do Grupy Kapitałowej TIM, tworzonej dotąd przez TIM SA oraz
Rotopino.pl SA, dołączyły Sun Electro Sp. z o.o. oraz EL-IT SA, jednak pierwsze
znaczące efekty ich działalności będą widoczne w wynikach grupy najwcześniej w 2015
roku.

Ogromny
sukces kanału e-commerce

Rok 2014 był największym
czasem zmian w historii TIM SA – zarówno w zakresie sprzedaży, jak i logistyki.
W ciągu kilku miesięcy ogólnopolską sieć hurtowni elektrotechnicznych
przekształcono w biura handlowe, likwidując wszystkie lokalne magazyny.

– Jako pierwsi w branży
dystrybucji elektrotechnicznej wybraliśmy e-commerce na podstawowy kanał
dystrybucji – zauważa Artur Piekarczyk, członek Zarządu i dyrektor ds. handlu
TIM SA. – Słuszność tej decyzji potwierdzają rekordowe obroty i aż 25-procentowy
wzrost liczby klientów – wskazuje.

Tempo zmian znakomicie
odzwierciedla udział sprzedaży poprzez kanał e-commerce w ogóle przychodów
spółki. W grudniu 2013 r. wynosił on 30%, a pod koniec roku 2014 – już niemal
60%. Co więcej, jeśli wziąć pod uwagę liczbę składanych zamówień, to w grudniu
2014 r. aż 80% z nich zostało złożonych za pośrednictwem sklepu TIM.pl.

– Bardzo duży udział w tym
sukcesie mają nasi handlowcy, którzy przeprowadzili wielu klientów przez swoisty
proces edukacyjny, pomagając przełamać ogólną nieufność wobec dokonywania
zakupów online – dodaje Artur Piekarczyk.

Całkowita
zmiana modelu logistycznego

Likwidacja lokalnych
magazynów oznaczała, że wysyłkę wszystkich zamówień bezpośrednio do klientów
przejęło Centrum Logistyczne TIM SA w podwrocławskich Siechnicach, które
musiało także przyjąć na stan towar składowany dotąd w poszczególnych
oddziałach. Jeśli dołożyć do tego wzrost liczby klientów o 1/4 i zwiększenie
liczby indeksów magazynowych w ciągu roku z 17,8 do ponad 45 tysięcy, widać
wyraźnie, że zmiana modelu biznesowego TIM SA nierozerwalnie wiązała się z
całkowitą zmianą modelu logistycznego.

– Dostarczanie pojedynczych
zamówień do klientów zamiast dominujących wcześniej zbiorczych wysyłek do
magazynów oddziałowych oznaczało ogromny wzrost liczby przesyłek opuszczających
nasze Centrum Logistyczne – komentuje Maciej Posadzy, członek Zarządu i dyrektor
ds. logistyki TIM SA. – W skali roku wyniósł on niemal 350% (z 142,3 do 496,9
tysięcy), a w I półroczu 2014 r. częstokroć przekraczał 400% (w styczniu 2014
r. – 524%) – dodaje.

Bardzo dynamiczny wzrost
liczby linii zamówień (o 203% – z 1,02 do 2,07 mln) przełożył się na
konieczność zwiększenia zatrudnienia. To wszystko spowodowało znaczący wzrost
kosztów funkcjonowania całego Centrum Logistycznego TIM SA i miało wpływ na
odnotowaną na koniec roku stratę.

– Nowi klienci i nowe
produkty to dla nas baza do wzrostów w kolejnych latach. Jednak aby je
osiągnąć, musimy zoptymalizować serwisy i sposób obsługi w obydwu kanałach – e-commerce
i tradycyjnym. Z jednej strony musimy zapewnić dobry serwis klientom, z drugiej
strony – zwiększyć efektywność sprzedaży. Jest to niezbędne, aby w roku 2015 można
było zapewnić zysk na poziomie operacyjnym. Ten krótkoterminowy cel to główne
zadanie dla Zarządu TIM SA w bieżącym roku – zapowiada Krzysztof Folta.

Już w 2016 r. TIM SA planuje
rozpocząć największą inwestycję w swojej historii – rozbudowę siechnickiego
Centrum Logistycznego. Jej celem będzie nie tylko zwiększenie powierzchni
magazynowej, niezbędnej w związku ze stałym poszerzaniem oferty asortymentowej,
ale i zmiana w zakresie automatyki, co zwiększy efektywność obiektu.

Lider
zmian

– Kiedy w roku 2013
podjęliśmy decyzję o zmianie modelu działania z tradycyjnego na oparty o kanał
e-commerce, byliśmy świadomi, że proces transformacji będzie długi i kosztowny
– wspomina Krzysztof Folta. – Wiedzieliśmy również, że jest to najlepszy
kierunek rozwoju dla spółek handlowych, gdyż lepiej być liderem zmian niż
naśladowcą. Konkurencji bowiem nigdy nie uda się powtórzyć efektów handlowych,
które osiąga lider – podsumowuje Krzysztof Folta.

TIM SA jest jednym z największych dystrybutorów
materiałów elektrotechnicznych w Polsce. Spółka powstała w 1987 roku we Wrocławiu,
od 1998 r. jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Sprzedaż prowadzona jest na TIM.pl,
telefonicznie oraz poprzez ogólnopolską sieć biur i przedstawicieli handlowych.

Centrala TIM SA znajduje się we Wrocławiu, zaś
nowoczesne centrum logistyczne spółki, obsługujące wysyłkę towarów do klientów
na terenie całej Polski – w podwrocławskich Siechnicach. 1 października 2011 r.
powstała Grupa Kapitałowa TIM, którą wraz z TIM SA tworzą: notowana na New
Connect Rotopino.pl S.A., a także EL-IT SA i Sun Electro Sp. z o.o.