Gościem w studiu TVN CNBC był Tomasz Tuora, prezes PZ
Cormay. Rozmowa dotyczyła między innymi postępów prac nad nowym analizatorem
krwi. Prezes uszczegółowił kwestie zawarte w ostatnim komunikacie spółki, dotyczące
prototypu urządzenia BlueBox [komunikat
link].

Prezes potwierdził powstanie prototyp rewolucyjnego
analizatora BlueBox, który z kropli krwi, bez użycia strzykawek, przeanalizuje
krew w gabinecie lekarskim. Prototyp z zasady nie oferuje pełnej docelowej
funkcjonalności. Natomiast jako wersję demonstracyjną prezes zamierza zabrać prototyp
na targi w USA, aby przeprowadzić prezentacje dla wybranych największych firm z
branży oraz firm konsultingowych, zajmujących się globalnym marketingiem. Prototyp,
zanim stanie się produktem dostępnym do użytku np. w gabinetach lekarskich, musi
przejść przez fazę industrializacji. Prezes szacuje, że proces ten zajmie od 12
do 18 miesięcy.

Prezentacje w Houston podczas targów AACC mają mieć
charakter zamknięty. Zostanie na nich przedstawione urządzenie oraz jego
możliwości. Jak prezes przyznał, jest duże zainteresowanie ze strony firm z
krajów rozwiniętych, zgłaszających chęć testowania gotowego urządzenia.

Według szacunków PZ Cormay, cała inwestycja w powstanie
BlueBoxa zwróci się w ciągu dwóch lat. Ten szybki zwrot zostanie osiągnięty
dzięki materiałom zużywalnym (np. panele testów), które odbiorcy będą kupowali
do przeprowadzania badań. Zdaniem prezesa Tuory, sprzedaż specjalnych dysków z odczynnikami
niezbędnymi do badania będzie głównym źródłem dochodu z tej inwestycji.

Warto wspomnieć, że Cormay dostał dotację UEna zakład
produkcyjny w wysokości 20 mln zł. Niewiadomą pozostają natomiast ewentualne dodatkowe
koszty, związane głównie z ochroną patentową. Prezes Tuora nie wyklucza, że już
na najbliższych targach w USA może pozyskać silnego partnera, który wsparłby
proces komercjalizacji BlueBoxa i jego ochronę prawną.