Data: 22 marca 2022 roku

Temat: Omówienie sytuacji Grupy Gamedust po publikacji raportu za Q4 2021 oraz perspektyw na kolejne okresy

 

Gamedust tworzy unikalną wartość na rynku VR o szybko rosnącym globalnym potencjale

 

Specjalizujący się w dostarczaniu immersyjnej rozrywki Gamedust jest już spółką giełdową, notowaną na razie na rynku NewConnect. Z opublikowanego sprawozdania finansowego wynika, iż spółka zanotowała w okresie czterech kwartałów 2021 roku 2,15 mln zł przychodów, notując 1,33 mln zł straty netto.

Wynik netto jest skutkiem realizacji projektu GameINN, inwestycji w spółkę zależną Bluekey oraz procesu odwrotnego przejęcia spółki Inwestycje.pl, która po zmianie przedmiotu działalności zmieniła również nazwę na Gamedust. Cóż, zakładaliśmy, że będzie to najszybszy i najtańszy sposób na upublicznienie. Dobrze, że już ten proces się szczęśliwie zakończył. Od roku 2022 będziemy prezentować już wyniki pokazujące core business – skomentował Paweł Flieger, Prezes Zarządu Gamedust S.A.

 

Zakładamy przełamanie break even już na początku przyszłego roku dzięki prowadzonemu dynamicznemu rozwojowi we wszystkich trzech strategicznych liniach biznesowych: produkcji własnych gier (nowe tytuły pod koniec br.), działalności wydawniczej oraz connected realities. VR pozwala doświadczać, a nie tylko oglądać. To niezwykle szybko rosnący rynek, który za pięć lat zwielokrotni swoją wielkość i jak wskazuje najnowszy raport jednej z firm analitycznych – będzie warty ponad 100 mld USD. Przyszłość widzę w jasnych barwach, a na początku naszej giełdowej drogi mogę zapewnić, że będziemy rzetelnie informować o wszystkich aspektach naszej działalności – dodał Prezes Flieger.

Opowiedział również uczestnikom spotkania o historii biznesowej spółki Gamedust i doświadczeniach związanych z rynkiem wirtualnej rzeczywistości (VR).

Wydaliśmy w 2017 roku grę Neverout w czasie pierwszej fali zainteresowania VR, w okresie VR do Samsunga Galaxy i możliwości schowania zestawu w plecaku, ale zanim oczy świata zaczęły mocniej zwracać się w stronę VR, zanim pokazał się Oculus Go – autonomiczne gogle. My byliśmy już wtedy częścią tego świata, a grę sprzedaliśmy w 80 tys. kopii. Nauczyliśmy się specyfiki budowania gier VR, nawiązaliśmy też ważne kontakty z czołowymi markami całego ekosystemu – wskazał CEO Gamedust S.A.

Po sukcesie Neverout, czyli gry logiczno-zręcznościowej nawiązującej do serii filmowej „Cube” z lat 90. XX w., firma postanowiła podjąć wyzwanie technologiczne i stworzyła Overflight – symulator lotów myśliwcami w czasach II wojny światowej.

To było szaleństwo, skok na głęboką wodę. Technologia to jedno, ale wyzwaniem był też użytkownik, aby zamiast nudności chciał grać w naszą grę na ówczesnym poziomie rozwoju VR. Musieliśmy też ograniczyć liczbę platform, na których była dostępna gra, do tych, które oferowały wtedy grę sieciową – tryb multiplayer. Mieliśmy duży sukces. Sprzedaliśmy do tej pory 100 tys. kopii, fragmenty gry były wykorzystane w reklamach telewizyjnych Xiaomi i Facebooka, gra była wyświetlana na konferencji za Markiem Zuckerbergiem. Overflight pozwolił nam zrozumieć, że potrafimy robić gry, w których zakochują się gracze. I postanowiliśmy ruszyć po coś większego – relacjonował Paweł Flieger.

Tym „czymś większym” miała być gra Spuds Unerthed, wydana w roku 2020.

To było dla nas bardzo bolesne doświadczenie, mocno zapamiętana lekcja i punkt, w którym zmieniliśmy podejście. Skupiliśmy się bowiem na najlepszej mechanice, na oprawie graficznej. To było super. Zapomnieliśmy jednak o graczach i nie trafiliśmy w rynek. Sprzedaliśmy raptem 5 tys. kopii. Wyciągnęliśmy jednak wnioski, czego najlepszym przykładem jest kolejna gra – Yupitergrad – podkreślił Prezes Paweł Flieger.

Yupitergrad to humorystyczna platformówka z roku 2020, w której słowiański hydraulik-kosmonauta przemieszcza się po opuszczonej stacji kosmicznej, wykonując szereg szalonych misji.

Postawiliśmy na poznanie oczekiwań graczy i równie ważne budowanie społeczności. Yupitergrad udowodnił, że potrafimy tworzyć nowe gatunki, że potrafimy robić gry doceniane nie tylko przez Oculusa czy Facebooka, ale przede wszystkim przez graczy. Yupitergrad był przez 12 miesięcy z rzędu najlepiej ocenianą grą przez graczy – powiedział szef Gamedust S.A.

 

Wskazał również na zakończenie w lutym projektu R&D o budżecie blisko 4 mln zł, z czego 2,9 mln zł pochodziło z dofinansowania w ramach programu GameINN. W efekcie powstały narzędzia sztucznej inteligencji (AI), pomagające prognozować zachowania graczy.

– Zakładamy wykorzystanie tej technologii w kolejnych projektach i budowanie dzięki niej przewag konkurencyjnych. To dobrze spożytkowane pieniądze – podkreślił Paweł Flieger.

Jeśli chodzi o pieniądze, to uczestników spotkania interesowały nakłady potrzebne na produkcję pojedynczej gry i czas zwrotu.

Budżet dla mniejszych tytułów to około 800 tys. zł, a dla większych 1,5 mln zł. Zakładamy zwrot liczony w miesiącach – wskazał CEO Gamedust S.A.

Dodał też, że DNA Grupy Gamedust to tworzenie immercyjnych doświadczeń, a VR wywróci ludzki sposób interakcji ze światem.

To się dzieje, a istotnymi zdarzeniami jest przeistoczenie Facebooka w Meta, Web 3.0, rozwój rynku kryptowalut. Bo metaverse to cały ekosystem, wszelkie aspekty wirtualnej rzeczywistości. Mamy otwarty wachlarz możliwości, zamierzamy wykorzystać nasze doświadczenie do budowania biznesu – powiedział Paweł Flieger.

Pytania podczas sesji Q&A dotyczyły również tego, czego można spodziewać się w najbliższych miesiącach w działalności operacyjnej.

Będziemy informować o kolejnej własnej grze, co do której sukcesu komercyjnego jesteśmy przekonani. W działalności wydawniczej ogłosiliśmy już Best Forklift Operator (przeniesienie biznesowego symulatora jazdy wózkiem widłowym na kanwę rozrywkową) i Sunrise GP (wyścigi samochodowe w klimacie aut z Europy Wschodniej) – wskazał szef Grupy Gamedust.

 

Wychodzimy także do przodu, angażując się już w Connected Realities, w budowanie unikatowego wyróżnika i łączenie rzeczywistości wirtualnej z naszą. Mamy kilka dobrych pomysłów, a pierwszym z nich jest Bluekey, nasza spółka zależna, która może pochwalić się solidnym modelem biznesowym wokół przenoszenia fizycznych escape roomów do świata wirtualnego. Firma jest po rundzie finansowania typu seed na blisko 6 mln zł i pracuje już w pełnym rynsztunku – dodał Paweł Flieger.

Więcej informacji można znaleźć w materiałach dostępnych poniżej.

 

Linki:

Prezentacja z konferencji

Raport okresowy Grupy Gamedust