Prezes Kliniewski chce
zainwestować dodatkowe 30 mln zł w Grupę Kerdos

Kerdos Group SA to nowa nazwa Hygienika SA (od listopada br.).
Ale w spółce, poza nazwą, zachodzą znacznie istotniejsze zmiany. Najważniejsza
to zmiana profilu działalności. Hygienika SA specjalizowała się w produkcji
środków higieny osobistej. Kerdos staje się już spółką czysto handlową. Stąd
sprzedaż fabryki w Lublińcu. O szczegółach tego przedsięwzięcia dowiadujemy się
z obszernej rozmowy z prezesem Kamilem Kliniewskim, zamieszczonej w dzisiejszym
wydaniu Gazety Giełdy „Parkiet”.

– 35 mln zł za fabrykę to
nasz duży sukces. Na bazie obecnych wartości, sprzedaż zakładu zmniejszy
skonsolidowane zadłużenie Kerdos Group o 22 mln zł, co stanowi około 40 proc.
wszystkich zobowiązań finansowych, kredytów i pożyczek grupy. Jednocześnie
wynegocjowana cena sprzedaży oznacza dodatkowy wpływ gotówki rzędu 13 mln zł.
Wartość księgowa zakładu to 23 mln zł, zatem transakcja sprzedaży fabryki
pozwoli nam również zaksięgować w I kwartale przyszłego roku około 12 mln zł
zysku
– mówi Kamil
Kliniewski.

Warto dodać, że przynoszący straty biznes produkcyjny, choć
stanowił zaledwie 6 proc. przychodów grupy, wymagał jednocześnie sporo uwagi. Po
sprzedaży fabryki silny zespół doświadczonych menedżerów stworzony przez
Kliniewskiego może skupić się na rozszerzaniu sieci drogerii Dayli w kraju i
ekspansji grupy na Zachód.

– W Polsce mamy jeszcze
dużo do zrobienia, potencjał sieci Dayli wydaje się jeszcze bardzo duży.
Przyspieszamy z jej rozwojem. Dzięki emisji obligacji możemy otworzyć do końca
przyszłego roku około 50 nowych własnych lokalizacji i około 20 franczyzowych.
Rozpoczynamy zresztą już szukanie partnerów biznesowych w modelu franczyzy.
Dzięki obecnym 165 drogeriom Dayli sporo zarabiamy i to pomimo prowadzonego do
tej pory procesu optymalizacji sieci, z ponoszeniem kosztów zamykania
nierentownych placówek i otwierania nowych. Dayli powinno zarabiać w kolejnych
okresach coraz więcej. Mamy jednak świadomość ograniczeń na rynku polskim,
gdzie nie widzimy miejsca na tysiąc nowych drogerii, dlatego też rozmawiamy o
ewentualnych fuzjach, przejęciach i aliansach, o czym już wspomniałem. Choć prowadzimy
już rozmowy w tym zakresie, to jesteśmy otwarci też na nowych partnerów. Z
drugiej strony – widzimy okazje biznesowe za granicą, posiadamy znajomość
rynków zachodnich i doświadczenie na nich. Sam mogę pochwalić się wieloma
sukcesami, a firmę tworzy przecież cały zespół nastawiony na osiągnięcie
ambitnych celów. W lipcu rozpoczęliśmy przejmowanie Meng Drogerie w
Luksemburgu. To jedyne drogerie w tym bogatym kraju. Naszym celem jest
osiągnięcie większości w kapitale poprzez jego podwyższanie, a nie zakup
istniejących udziałów. Dzięki temu nasze pieniądze zostaną w spółce i posłużą
do jej rozwoju. W 2017 roku, kiedy planowo powinniśmy mieć już 100 proc. tej
firmy, jej przychody mogą wynosić około 50 mln euro przy marżach wyraźnie
wyższych niż w Polsce –
opowiada o strategii grupy prezes.

Ze sprzedaży do kasy spółki wpłynie około 13 mln zł. Umożliwi
to przyspieszenie rozwoju sieci drogerii Dayli. Aby jeszcze bardziej zwiększyć
skalę biznesu Kerdos Group, prezes zamierza zainwestować w grupę dodatkowe, własne
środki. Mowa tu o kwocie około 30 mln zł. Kliniewski deklaruje złożenie zapisu
na obligacje, których emisja powinna zostać dopięta w najbliższym czasie. W
interesie spółki leży jak największa dywersyfikacja podmiotowa w przydziale
obligacji, których zabezpieczeniem są udziały w sieci Dayli. Dlatego prezes
zamierza wesprzeć grupę własnym kapitałem np. poprzez dofinansowanie spółek
zależnych. Równocześnie analizowane są możliwości przejęcia w innych krajach zachodniej
Europy. W Niemczech brane są pod uwagę dwie sieci sklepów, posiadające po 50 –
70 lokalizacji, we Włoszech jedna sieć z około 50 sklepami.

Rozwój grupy daje mocniejszą pozycję w negocjacjach z
dostawcami. Zresztą producenci dostrzegając potencjał grupy, sami zgłaszają
chęć do współpracy. Szczególnie, że Kerdos już wychodzi poza Polskę. Od lipca
posiada 10% jedynej sieci drogerii w Luksemburgu (Meng). Po zaledwie kilku
miesiącach udało się nawiązać w tym zakresie współpracę handlową z 25 dużymi
krajowymi producentami, m.in. firmami Maspex, Bielenda, La Rive, Lazell,
Estatica, Venita. Wprowadzanie polskich marek na zachodnie rynki uatrakcyjnia
portfolio produktowe i pozwala na oferowanie dobrych jakościowo produktów po
atrakcyjnych cenach.

– Obrana strategia
specjalizacji w handlu hurtowym i detalicznym artykułami higienicznymi,
kosmetykami czy chemią gospodarczą sprawdza się. Narastająco po trzech
kwartałach Grupa zaksięgowała 174,2 mln zł przychodów ze sprzedaży (+50 proc.
rdr), generując 17,4 mln zł EBITDA (+53 proc. wobec oczyszczonego wyniki sprzed
roku) i 11,2 mln zł zysku netto (+95 proc.). Z zadowoleniem obserwuję pozytywne
trendy. Rozmawiamy z inwestorami branżowymi i finansowymi o przyspieszeniu
rozwoju sieci Dayli – możliwe, że w najbliższych miesiącach dojdzie do
korzystnego dla wszystkich przejęcia, aliansu czy fuzji w tym zakresie albo
znacznego dokapitalizowania Dayli
– mówi w rozmowie z „Parkietem” prezes Kamil Kliniewski.

Przyglądając się wynikom finansowym Grupy po trzech
kwartałach 2014 roku i patrząc na plany
rozwoju, uzasadniona wydaje się powracająca wiara w spółkę wśród inwestorów na
GPW. W ostatnim czasie kurs akcji wyraźnie rośnie.

Więcej w dzisiejszym wydaniu
„Parkietu” na str. 3 (pełna treść wywiadu) oraz na:
http://www.parkiet.com/artykul/9,1401159-Kerdos–Kamil-Kliniewski-zainwestuje-w-spolke-ok–30-mln-zl.html?p=1