Były prezes Kredyt Inkaso o
konsolidacji z BEST
W dzisiejszym wydaniu Gazety Giełdy „Parkiet” ukazał się
wywiad z Arturem Górnikiem, byłym prezesem spółki Kredyt Inkaso. Tematem
rozmowy jest ogłoszona niedawno transakcja przejęcia 33 proc. akcji Kredyt Inkaso
przez BEST. Były prezes nie widzi w zapowiadanej konsolidacji powodów do
radości dla akcjonariuszy, pracowników czy partnerów biznesowych Kredyt Inkaso.
– Nie widzę korzyści czy synergii z tej
transakcji dla Kredyt Inkaso. To nic innego jak próba wrogiego przejęcia
dokonywana we współpracy z głównym akcjonariuszem. Spółka powinna się
zdecydowanie bronić przed niekorzystną dla jej przyszłości zmianą
właścicielską. Co ciekawe, transakcje dla Bestu zorganizował Haitong (wcześniej
BESI), czyli firma, z którą Kredyt Inkaso od lat ściśle współpracowało. Głęboka
współpraca to także wymiana poufnych informacji, dyskusje o planach,
strategiach. Teraz partner Kredyt Inkaso stanął, można powiedzieć, po drugiej
stronie barykady. To co najmniej niesmaczne – mówi Artur Górnik.
Według prezesa, połączenie sił obu spółek, może pogorszyć
postrzeganie pozycji Kredyt Inkaso, cieszącego się dotąd na rynku wyższą renomą
niż BEST. Górnik sugeruje, że celem transakcji może być wykup niepłynnych
walorów BESTU za pieniądze bardziej pojemnego na dług Kredyt Inkaso, po
przejęciu nad nim kontroli. Niewątpliwie efektem konsolidacji dwóch podmiotów,
działających w podobnych segmentach, będą nieuchronne przepychanki w
akcjonariacie. A to może spowodować stagnację i mniejszą aktywność na trudnym
rynku wierzytelności.
Cała rozmowa w dzisiejszym wydaniu „Parkietu” na str. 9