Data: 11 stycznia 2016 r.
Miejsce: Warszawa
Temat: Omówienie zakończenia negocjacji między zarządami
Kredyt Inkaso a spółką Best w przedmiocie połączenia
Kredyt Inkaso jest atrakcyjnym partnerem
do konsolidacji rynku
Zarząd Kredyt Inkaso zakończył negocjacje
ze spółką Best w sprawie połączenia obu podmiotów (LINK).
– Przez kilka ostatnich miesięcy
w dobrej wierze prowadziliśmy negocjacje, staraliśmy się robić duediligence.
Negocjowaliśmy różne kwestie, natomiast kluczowa okazała się wartość parytetu
wymiany akcji. Nie doszliśmy do porozumienia na tym polu, czego konsekwencją
było wypowiedzenie umowy o współpracy.Wyzwaniem przy ewentualnym połączeniu
byłyby również odmienne kultury organizacyjne –powiedział zebranym Paweł Szewczyk,
Prezes Zarządu Kredyt Inkaso SA.
Pierwotny harmonogram zakładał
zakończenie negocjacji w listopadzie, następnie termin został przedłużony do
końca grudnia.
– Wobec daleko idących
rozbieżności między zarządami Kredyt Inkaso a Best dalsze ustalenia w sprawie
ewentualnego połączenia obu podmiotów mogą mieć miejsce już wyłącznie na
poziomie akcjonariuszy. My jako zarząd nie widzimy już trybu do prowadzenia
rozmów z przedstawicielami firmy Best w sprawie połączenia –dodał Prezes Szewczyk.
Podkreślił, iż celem działania
zarządu, któremu przewodzi, jest ochrona interesów wszystkich akcjonariuszy i
ich równość, zagwarantowanie najwyższej wartości dla akcjonariuszy Kredyt
Inkaso.
– Wśród naszych akcjonariuszy
można było usłyszeć zdanie, że w całym procesie negocjacji nie powinno chodzić
o wycenę Kredyt Inkaso, ale o wycenę Besta. Kredyt Inkaso zostało bowiem
niedawno wycenione niezależną transakcją – zakup akcji Kredyt Inkaso przez
Besta – na 40 zł za akcję. W przypadku Besta takiej transakcji nie było –
powiedział Jan Paweł Lisicki, Wiceprezes Zarządu Kredyt Inkaso.
Przedstawiciele Kredyt Inkaso
wskazali, że ich zdaniem istotne przy ustalaniu parytetu powinny być m.in.
premia za kontrolę nad Kredyt Inkaso, premia za płynność akcji, premia za
dywersyfikację produktową i geograficzną oraz know-how z tym związany.
– Niewiele firm w Polsce może
skutecznie inwestować za granicą, dywersyfikując ryzyko naszego rynku. Po Kruku
to właśnie Kredyt Inkaso, szczególnie widać to w Rumunii. Co więcej, średnio w
cyklu życia portfela odzyskujemy kilkanaście procent więcej niż Best, co też
powinno zostać wzięte pod uwagę – powiedział Prezes Paweł Szewczyk.
Jeśli nie fuzja z Bestem, to
jakie są dalsze możliwości rozwoju Kredyt Inkaso?
– Jako zarząd widzieliśmy
możliwość połączenia, ale jednocześnie widzimy alternatywne możliwości rozwoju.
Koncentrujemy się obecnie na rozwoju organicznym. Oprócz zakupu portfeli na
własny rachunek intensywnie rozwijamy współpracę z zewnętrznymi funduszami
zewnętrznymi (Agio, Trigon). Widzimy również możliwości dynamicznego wzrostu za
granicą, szczególnie w Rumunii –powiedział Wiceprezes Lisicki.
W 2015 r. Kredyt Inkaso przyjęła
do obsługi 250 tys. nowych spraw.
– Jesteśmy przygotowani do
samodzielnego prowadzenia inwestycji w rozwój IT, mamy kilka ofert na nowe
rozwiązania dla rynku polskiego. Kończymy projekty IT, związane z rozbudową
mocy przerobowych za granicą. W Rumunii chodzi o możliwość przyjęcia około 1
mln nowych spraw, podobnie w Rosji (zakończenie prac w kwietniu br.). Łącznie
daje to potencjał 2-2,5 mln nowych spraw – powiedział Prezes Szewczyk.
Wskaźnik zadłużenia debt/equity
Kredyt Inkaso to obecnie 1,19. Nadal jest zatem miejsce na finansowanie dłużne.
– Pozwala to nam patrzeć z
optymizmem na nowe inwestycje w roku 2016. Zamykamy duże transakcje,
szczególnie w kooperacji z naszymi partnerami, dla których pełnimy rolę
serwisera. Chociażby warto wskazać na ostatnią transakcję w Rumunii, gdzie
kupiliśmy portfel bankowy o wartości nominalnej 340 mln EUR za 28 mln EUR –
zauważył Prezes Paweł Szewczyk.
Ujawnił również, że oprócz Agio i
Trigona wkrótce Kredyt Inkaso może mieć za partnera trzecie TFI. Kolejnym
obszarem wzrostu biznesu Kredyt Inkaso wydaje się rynek wierzytelności,
powstający na skutek wprowadzenia podatku bankowego w Polsce. Chodzi o
przetransformowanie części portfeli do funduszy sekurytyzacyjnych, dla których
zewnętrzny podmiot – jak doświadczona na tym polu spółka Kredyt Inkaso – byłaby
serwiserem.
– Mamy spore doświadczenie w
zarządzaniu wierzytelnościami hipotecznymi. Szacujemy na bazie sygnałów z
banków, że powstanie tutaj ciekawy rynek – stwierdził Prezes Szewczyk.
Przedstawiciele Kredyt Inkaso
podkreślali, iż brak porozumienia z Bestem nie oznacza, iż zarząd Kredyt Inkaso
zamyka się na rozmowy z innymi podmiotami.
– Przeciwnie. Dalej uważamy, że
dobra konsolidacja jest korzystna, daje możliwości osiągania synergii, a Kredyt
Inkaso jest atrakcyjnym podmiotem–podkreślił Wiceprezes Lisicki.
W jego ocenie propozycje Besta
nie odzwierciedlały udziału Kredyt Inkaso w tworzeniu wartości dodanej, w
osiąganiu efektów synergii. Best szacował je łącznie w latach 2016-2020 na 400
mln zł po stronie przychodowej i na 30 mln zł po stronie kosztowej.
W ciągu miesiąca Kredyt Inkaso ma
zaprezentować warianty rozwoju, nieuwzględniające fuzji z firmą Best SA.