Data: 27 marca 2017 r.

Miejsce: Warszawa

Temat: Omówienie sytuacji finansowej i biznesowej Grupy
Mercator Medical po zakończeniu roku 2016 oraz perspektyw na kolejne okresy


Nowe fabryki i nowe rynki jak np. Brazylia
paliwem do wzrostu, przejściowo wyzwaniem drogi lateks


Grupa Mercator Medical ma za sobą rekordowy rok pod wieloma
względami. Wrażenie robią nie tylko dwucyfrowe dynamiki wyników finansowych,
ale również skala sprzedaży rękawic diagnostycznych w ponad 50 krajach, która
przekroczyła już 2,5 mld szt. Więcej informacji znajduje się tutaj [„O 44,5% wyższy zysk netto Grupy Mercator Medical w 2016 roku, rozpoczęte
strategiczne inwestycje w moce produkcyjne”
LINK].

/wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Mercator/27.03.2017_MM_2.jpgJesteśmy bardzo zadowoleni z osiągnięć roku 2016. Owocem
sukcesów biznesowych są dynamiczne wzrosty zysków, jak również bardzo silny
cash flow. Nasze zadłużenie netto jest bardzo niskie i wyniosło na koniec roku
tylko 0,7x EBITDA LTM. To pokazuje, jak mamy dużo miejsca na bezpieczne
prowadzenie inwestycji
– powiedział Witold Kruszewski, Członek Zarządu Mercator
Medical SA, który szczegółowo omówił wyniki finansowe spółki.

Przejściowo Mercator mierzy się z materializacją ryzyka, na
jakie wskazuje w swych raportach okresowych. Chodzi o ceny gumy naturalnej, z
której produkowane są rękawice w obecnej fabryce Mercatora w Tajlandii.
Notowania giełdowe surowca są w pierwszym kwartale tego roku ponad dwa razy
wyższe niż przed rokiem, a biorąc pod uwagę około 2-miesięczne przesunięcie
czasowe dla ceny zakupu Mercatora, możemy obecnie mówić realnie o około 60-procentowej
zwyżce rok do roku, która szczyt może osiągnąć w kwietniu. Jednocześnie lateks
stanowi około 40% kosztów produkcji, a ceny rękawic wzrosły rok do roku tylko o
około 10%.

Jest to sytuacja niespotykana na rynku, a jej główne
źródło leży w zawirowaniach podaży lateksu syntetycznego. Otóż w ostatnich
miesiącach zeszłego roku pożar jednej z fabryk i awarie w innych sprawiły, że
na rynku zaczęło brakować lateksu syntetycznego. W oczywisty sposób w pewnym
zakresie zamiennikiem stał się lateks naturalny, a wzmożony popyt wywindował
jego ceny. Należy przy tym pamiętać, że na produkcję rękawic idzie zaledwie
kilka procent lateksu, natomiast głównym odbiorcą jest przemysł samochodowy –
producenci opon. Przekierowanie nawet 1-2% ich popytu w kierunku lateksu
naturalnego oznacza gigantyczne wolumeny
– wyjaśnił sytuację Leszek Michnowski,
Wiceprezes Mercator Medical SA./wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/Mercator/27.03.2017_MM_3.jpg

Od 22 lutego cena lateksu naturalnego spadła już jednak o
około 15%, w ślad za odbudowującą się podażą lateksu syntetycznego –
nitrylowego. To z jednej strony dobra wiadomość, ale z drugiej strony taka
sytuacja sprawia, że utrudniony jest wzrost cen wyrobów gotowych, a cała
sytuacja rozpoznawana jest przez uczestników rynku jako krótkookresowa. Należy
jednak pamiętać, że oprócz segmentu produkcyjnego Mercator posiada silny
segment dystrybucyjny, który może korzystać na relatywnie niskich cenach u
producentów. Jeśli spadek cen lateksu okaże się trwalszy, to można spodziewać
się wzrostu marż producentów rękawic w drugiej połowie roku
– dodał Wiceprezes
Michnowski.

Omówił on szczegółowo realizację poszczególnych filarów
strategii rozwoju Grupy Mercator Medical, w tym budowę zakładów produkcyjnych w
Polsce i Tajlandii oraz rozwój działalności dystrybucyjnej w regionie CEE oraz
Europie Zachodniej.

Dodatkowo chcemy istotnie zaistnieć na atrakcyjnych
rynkach, gdzie bariery wejścia – chociażby formalne – zapewniają dobre marże.
To na przykład Brazylia, z której niedawno wróciłem. Jestem optymistycznie
nastawiony do możliwości, jakie mamy na tym dużym rynku. Do końca roku możemy
mieć już możliwość realizowania dostaw do Brazylii
– powiedział Wiceprezes
Michnowski.

Linki:

Prezentacja z
konferencji – LINK

Informacja prasowa
nt. wyników roku 2016 – LINK

Raport okresowy Grupy
Mercator Medical za rok 2016 – LINK