Prezes Wieczorkowski: Wypracowaliśmy już 1,5 mln zł EBITDA
więcej niż przed rokiem

Po publikacji raportu kwartalnego za trzeci kwartał 2012 r.
do studia TVN CNBC został zaproszony prezes spółki Sonel, Krzysztof
Wieczorkowski. Redaktorzy podkreślili, że o ile ponad połowa sprzedaży spółki
jest realizowana w branży budowlanej, co nie jest w obecnych czasach dobre dla
marż, to Sonel umie zarabiać w ciężkich warunkach. Po trzech kwartałach urosły
zarówno przychody, jak i zyski.

Oczywiście rozmowa musiała się zacząć od pytania o wpływ
słabej branży budowlanej na wyniki Sonela. Prezes zaznaczył, że nic strasznego
się w spółce nie dzieje. Trzeci kwartał jest po prostu zazwyczaj słabszy niż
pozostałe. Tym razem zobaczyliśmy jeszcze efekt np. Olimpiady. Jeżeli chodzi o
wyniki za cały rok, to na poziomie przychodów nie powinno być kłopotów, aby co
najmniej wyrównać rezultaty ubiegłoroczne. Natomiast co do poziomu zysku netto
i operacyjnego to prezes na razie jeszcze nie ma wystarczających informacji,
żeby przewidywać, jak zakończy się cały rok.

Prezes Wieczorkowski przypomniał, że spółka od 2 lat
realizuję ambitny plan inwestycyjny z dofinansowaniem unijnym. Inwestycje to aż
16 mln zł, z czego 6 mln zł pochodzi z Unii. To wiąże się ze znacznie
zwiększonymi kosztami amortyzacji, co może zaburzać obraz wyników za 2012 r.
Warto zatem spojrzeć na poziom EBITDA, który mówi o zdolności spółki do
zarabiania. Jest on wyższy o 1,5 mln zł niż przed rokiem.

Jaki jest pomysł Sonela na przejście przez spowolnienie
gospodarcze? Spółka paradoksalnie planuje przejść przez kryzys, rozwijając się
– głównie za sprawą wysokich nakładów na inwestycje. Pozwoli to wejść na rynki,
z których konkurencja powoli się wycofuję z obawy przed kryzysem i uzyskać
lepszą pozycję rynkową na dotychczasowych rynkach.

Raport za 3Q [Tutaj]