TIM – hybrydowy model
sprzedaży panaceum na kryzys zaufania w społeczeństwie

W wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu (do wysłuchania na
gospodarka.polskieradio.pl) prezes firmy TIM SA mówi o problemach handlu
internetowego w naszym kraju. Główne bariery rozwoju tej dziedziny życia to,
zdaniem prezesa Folty, brak zaufania społecznego i słaby dostęp do Internetu. Z
badań wynika, że ok 64 procent Polaków korzysta z Internetu. Nie byłby to może
najgorszy wynik, gdyby nie fakt, że ta wartość nie zmienia
się na przestrzeni ostatnich trzech lat. Trzeba do tego dodać, że tylko 40
procent korzystających z Internetu używa go jako źródła informacji o towarach,
usługach itp. Jeśli nałożyć na to brak zaufania; tzn. nikt nikomu nie ufa, ani
w relacjach międzyludzkich, ani w polityce, nie mówiąc już o transakcjach
internetowych, to widać wyraźnie, jak duże problemy napotyka na swej drodze
rozwój e-handlu w naszym kraju.

Aby temu zaradzić, prezes Folta
stworzył w TIM-ie model hybrydowy. Wszystkie hurtownie pozbawiono lokalnych
magazynów, zamieniając je w biura handlowe. Do tego w lipcu zeszłego roku
uruchomiono platformę e-commerce. Efekt tych zmian był zaskakujący: ponad
połowa (53%) sprzedaży w przeciągu ostatnich 12 miesięcy została zrealizowana
przez Internet, w tym ponad 80 procent order line’ów. A to stanowi o
pracochłonności wprowadzania zamówień przez pracowników TIM-u. Taki model
wielokanałowej sprzedaży jest panaceum na bolączki naszego rynku. Klient może
dowolnie wybierać metodę zakupów, która najbardziej mu odpowiada. Tak naprawdę
trudno nawet stwierdzić, skąd klient pozyskuje wiedzę o produkcie. Zdarza się
bowiem, że produkt znaleziony w Internecie jest zamawiany u lokalnego
dystrybutora lub odwrotnie – znany klientowi wcześniej produkt jest kupowany w
sklepie internetowym. W ostatnim czasie uruchomiona została platforma mobilna,
działająca na coraz popularniejszych smartfonach.

Wszystkie te działania mają jeden
cel: „przywiązanie” klienta do firmy poprzez maksymalne dostosowanie profilu
działania do potrzeb i oczekiwań odbiorcy. Klient może wybierać najbardziej mu
odpowiadającą formę zakupu (osobisty kontakt ze sprzedawcą bądź Internet),
korzystać z najniższych cen (sprzedaż e-commerce obniża koszty sprzedawcy, a
więc wpływa na cenę), czy wreszcie dokonywać zakupów o każdej porze (sklep
internetowy) i w każdym miejscu (platforma mobilna realizowana na smartfonach).
Nie dziwi więc fakt, że stojąc na czele tak nowocześnie działającej firmy,
prezes Krzysztof Folta zapowiada na lata 2016-17 już miliardowe obroty.

Relacja z konferencji [link]