Twarze Biznesu: Krzysztof Folta
zmienia oblicze TIM-u

W dzisiejszym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej” znajdujemy
artykuł opisujący wiodącego dystrybutora elektrotechniki w naszym kraju. Spółka
TIM SA, bo o niej mowa, założona została w połowie lat osiemdziesiątych
ubiegłego wieku przez obecnego prezesa i głównego udziałowca, Krzysztofa Foltę.
Początki działalności to usługi i wykonawstwo, ale sytuacja na rynku dość
szybko skierowała spółkę w stronę handlu i dystrybucji artykułów
elektrotechnicznych.

Spółka, kierowana twardą ręką prezesa, konsekwentnie się
rozwijała i umacniała swoją pozycję na rynku. Nie obyło się bez trudnych
momentów; skutki kryzysu 2000-2001 to straty rzędu kilkunastu milionów złotych.
Udało się przetrwać i opanować sytuacje dzięki odważnym decyzjom zarządu.
Firma, mimo obaw o utratę stałych klientów, wstrzymywała realizację zamówień
dla klientów zalegających z płatnościami dłużej niż 30 dni. Reguła była
stosowana do wszystkich, bez wyjątku. Jednak dobra obsługa wiarygodnych klientów
i stosowanie jasnych zasad zwyciężyły. Mimo dalszego skrócenia terminu
płatności do dwóch tygodni stali odbiorcy pozostali wierni solidnemu
partnerowi. Dziś termin blokowania niewypłacalnych klientów wynosi 10 dni, a
spółka szybko się rozwija.

Duża w tym zasługa osoby prezesa. Krzysztof Folta znany jest
z dobrego wyczucia rynku i odwagi w podejmowaniu rewolucyjnych decyzji. Cztery lata temu, jako
pierwszy w branży, dostrzegł potencjał tkwiący w handlu internetowym. I choć
niewielu wierzyło wtedy w e-commerce, Folta przystąpił do realizacji swojej
wizji. Pierwszym krokiem było przejęcie
największego, działającego w Polsce, portalu internetowego handlującego
elektronarzędziami, Narzędzia.pl. Następne etapy to reorganizacja firmy i
przystosowanie jej struktury do handlu przez Internet. Sieć hurtowni
sukcesywnie zamieniono na biura handlowe. Wszystkie dostawy realizowane są obecnie
z magazynu centralnego w Siechnicach. Niezależnie od sposobu zamówienia towaru
(osobiście w biurze handlowym, telefonicznie czy przez Internet) towar
dostarczany jest do klienta z tego samego miejsca i równie szybko. Pozwala to
znacznie obniżyć koszty obsługi (co bezpośrednio umożliwia stosowanie
atrakcyjnych cen przy stałych marżach), a także stale zwiększać asortyment
oferowanych towarów. Uruchomiona aplikacja na urządzenia mobilne (smart fony,
laptopy) pozwala zamawiać towar 24h/dobę, praktycznie z każdego miejsca, gdzie
dociera sieć internetowa. To przyciąga nowych klientów. Na koniec ubiegłego
roku już ponad połowa sprzedaży realizowana była przez Internet. Plany na
obecny rok przewidują zwiększenie tej wartości o kolejne 10 punktów procentowych.
/wp-content/uploads/tl_files/klienci/nowy/TIM/Krzysztof-Folta.jpg

Lawinowo zwiększające się obroty powodują, że obecny magazyn
w Siechnicach okazuje się zwyczajnie za mały. Przy obecnym modelu funkcjonowania
firma potrzebuje co najmniej
czterokrotnie większej powierzchni składowania . Prezes Folta po raz kolejny
udowadnia, że nie boi się odważnych decyzji. W styczniu, na walnym
zgromadzeniu, udało mu się przekonać akcjonariuszy do sprzedaży magazynu centralnego.
Nabywca, na mocy umowy, zobowiąże się do rozbudowy magazynu pod potrzeby TIM-u
o 30 tys. mkw. (do 40 tys. mkw.). I wynajmie go spółce na co najmniej 15 lat.

– Pojawiły się obawy,
że firma zostanie bez twardych aktywów w postaci nieruchomości i o zbyt szeroko
zakrojone plany rozbudowy centrum logistycznego. Moim zdaniem firma handlowa
może się obyć bez większego trwałego majątku. Wątpliwości nie mieli też nasi
najwięksi dostawcy. Po sprzedaży nieruchomości nie będziemy musieli zajmować
się jej utrzymaniem i uwolnimy kapitał obrotowy potrzebny do dalszego wzrostu
sprzedaży
– tłumaczy swoją decyzję prezes Folta.

Widać już, że odważne decyzje prezesa przynoszą efekt. W
wynikach po 3 kwartale 2014 r. widać, że koszty spadły poniżej 15 proc.
wartości obrotu; na ten rok planowane jest ich dalsze obniżenie do poziomu
13-14 procent. Strategia firmy przewiduje potrojenie rocznej sprzedaży w
najbliższych latach i zwiększenie udziału w rynku z dotychczasowych 7 proc. do około 20 proc.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazeta Prawna na str.
A16 i na portalu forsal.pl [link]