Rekordowy początek roku
Gościem w studiu TVN CNBC był Janusz Niedźwiedzki, prezes Apatora. Głównym tematem rozmowy były świetne wyniki finansowe spółki, osiągnięte w 2011 roku. Wyniki śmiało ocenić jako świetne, gdyż na każdym poziomie zysków widać znaczną poprawę względem ubiegłego roku, a jednocześnie rezultaty z 2011 roku są rekordowe w historii grupy kapitałowej. Największą dynamika wzrostu dotyczyła zysku netto – plus 42 proc. rok do roku.
Tak dobre wyniki udało się spółce osiągnąć za pomocą zarówno zwiększonego popytu – Apator sprzedał więcej liczników – jak i od strony kosztowej, za sprawą widocznych już efektów programu restrukturyzacji. Program ten ma się zakończyć w 2013 roku i właśnie od tego czasu ma przynosić najbardziej widoczną poprawę w wynikach. W raporcie finansowym spółka pokazała również, że gotówka wygenerowana z działalności operacyjnej wzrosła rok do roku z 32 mln zł do 45 mln zł.
Kolejna część wywiadu dotyczyła planów na najbliższy okres w spółce. Prezes poinformował, że na dzień dzisiejszy priorytetem jest przeniesienie firmy do nowej siedziby w specjalnej strefie ekonomicznej. Pozwoli to na co najmniej kilka milionów złotych oszczędności rocznie. W wynikach za ten rok będą jednak widoczne również jednorazowe koszty, jakie spółka musi ponieść na przeprowadzkę. Nowy zakład pozwoli zwiększyć marżę EBIDA do docelowych 23-25 proc. w 2014 roku. Już jednak w końcówce tego roku ma przekroczyć 20 proc.
Warto podkreślić, że sam początek roku 2012 jest dla Apatora wyśmienity. Prezes ujawnił, że zarówno styczeń, jak i luty, zamknęły się rekordowymi wynikami. Inwestorzy trzymają więc kciuki, aby taka tendencja utrzymała się również w kolejnych miesiącach. Już jednak teraz Apator podał prognozy wyników grupy na 2012 rok, według których zamierza zarobić na czysto 70-75 mln zł przy 580 mln zł przychodów.